Napięta sytuacja w rozmowach z Iranem spowodowała zakupy surowca już na początku środowej sesji. Dzisiaj ONZ potwierdzi, czy kraj ten kontynuuje prace nad wzbogaceniem uranu, co może oznaczać wprowadzenie sankcji. Przypomnę, że Iran jest drugim o wielkości producentem ropy w składzie OPEC. Wydaje się, że w tej chwili oczy inwestorów skierowane są w tym kierunku, a ocieplenie w USA chwilowo jest ignorowane. Napięciu geopolitycznemu wokół Iranu towarzyszyła także informacja koncernu BP o zaprzestaniu dostaw z części Morza Północnego. Ze złoża Northstar było wydobywane około 40 000 baryłek ropy dziennie. BP nie podało kiedy proces dostaw zostanie wznowiony.
Dzisiaj Ministerstwo energii USA poda dane o tygodniowej zmianie zapasów paliw. Eksperci ministerstwa prognozują, że w ostatnim tygodniu zakończonym 16 lutego zapasy ropy wzrosną o 700 000 baryłek, a zapasy benzyny o 100 000 baryłek. W ostatnich 4 tygodniach popyt na benzynę utrzymywał się średnio na poziomie 9,1 miliona baryłek dziennie, czyli był o 3,5% większy niż przed roku. Zapasy destylatów zmniejszyły się o 3,0 miliona baryłek do 133,3 miliona i kształtują o 7,3% powyżej poziomu wskaźnika z ostatnich 5 lat. Z punktu widzenia analizy technicznej cena "czarnego złota", w tym tygodniu będzie się poruszała w przedziale $60,50-$57,45 za baryłkę, a rynek będzie oczekiwał posiedzenia OPEC zaplanowanego na marzec.
Od 1 lutego wydobycie surowca w krajach OPEC zostało zmniejszone o 500 000 baryłek dziennie, z czego 158 tysięcy baryłek przypada na Arabię Saudyjską. 23 stycznia, rząd USA poinformował o planach zwiększenia rezerw strategicznych (SPR) o 11 milionów baryłek. Aktualnie zapasy SPR wynoszą około 688,6 miliona baryłek, a propozycja prezydenta USA G. Busha zakłada zwiększenia rezerw do 1,5 miliarda baryłek do końca bieżącego roku. Od początku grudnia 2006 roku zapasy surowca wzrosły o 21 milionów baryłek do 220,8 miliona baryłek, czyli o 1,5% szybciej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Analizując wykres dzienny ropy naftowej widać, że ważnym wsparciem pozostaje poziom $50,00 oraz $49,75, gdzie przebiega 200-sesyjna średnia krocząca i gdzie można się spodziewać odbicia. Utrzymanie się ceny powyżej linii szyi $54,75 formacji H&S, która powstała w okresie od lipca 2005 roku do stycznia 2007 roku, wskazuje na średnioterminowe perspektywy trendu wzrostowego.
Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) prognozuje o zwiększeniu popytu na surowiec w tym roku. Według ekspertów agencji popyt w 2007 roku wzrośnie o 1,5 miliona baryłek dziennie - z 84,5 miliona do 86,0 miliona baryłek dziennie. Swoją poprzednią prognozę analitycy podwyższyli o 273 tysiące baryłek, po tym jak prognoza konsumpcji ropy w 2006 roku wzrosła o 111 tysięcy baryłek.
Analiza techniczna: