Realizacja zysków na tych rynkach przełożyła się także na osłabienie złotego i innych walut z rynków wschodzących. Dolar natomiast się lekko umocnił do niektórych walut - np. funta i euro a rentowności obligacji dalej spadały co można przypisać ewakuacji kapitału z powrotem do USA. Nisko oprocentowane waluty były pod presją w ostatnich miesiącach więc tutaj umocnienie jest największe. Frank umacnia się także przez wzrost ryzyka geopolitycznego. Likwidacja carry-trade ma często bardzo gwałtowny przebieg i wiąże się z zaskakująco dużą skalą umocnienia wyprzedanej waluty. Rekomendujemy dziś podążanie za tym trendem.
PLN
Sądzimy, że wpływ rynków zagranicznych będzie dzisiaj decydujący. Ponieważ obserwujemy wszędzie realizację zysków, wzrost awersji do ryzyka i odpływ kapitału do bezpiecznych aktywów. Oczekujemy, że złoty się będzie jeszcze osłabiał, szczególnie, że pojawiły się wzrostowe techniczne sygnały. Sądzimy, że prawdopodobne jest testowanie lokalnych szczytów blisko 3.93. Uważamy także, że 95 jest w zasięgu obecnej fali wzrostowej, lecz dopiero w nadchodzących dniach jeśli złe nastroje za granicą będą trwały.
EUR/USD
Pomimo piątkowych, nieco słabszych danych na temat indeksu IFO z Niemiec, euro umocniło się w stosunku do dolara. Nowe maksima w okolicach 1,3200 przy słabszych danych dla euro świadczą o słabnącym sentymencie prodolarowym. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 1,3220, a wsparcie stanowią okolice 1,3160. Aby tendencja wzrostowa na euro została zachowana, poziom 1,3150 powinien zostać obroniony. Tam znajduje się 38,2% zniesienia fib i w okolicach 1,3150/60 widzielibysmy poziomy do zakupu eurodolara. Spodziewamy się, że nastąpi test okolic 1,3200, a następnie korekta z rejonów powyżej 1,3210. W tym tygodniu kalendarz ze strefy euro jest równie bogaty w dane jak z US. Najważniejsze będą dane na temat sprzedaży detalicznej z Niemiec oraz bezrobocie i inflacja CPI z eurolandu.