FOREX - DESK: Rynek zagraniczny

Kluczowymi wydarzeniami wczorajszego dnia były decyzje BoE oraz ECB w sprawie poziomu stóp procentowych. Decyzje były zgodne z prognozami, zatem same w sobie niczego na rynku nie zmieniły. Bank Anglii zdecydował o pozostawieniu ceny pieniądza na dotychczasowym poziomie, natomiast Europejski Bank Centralny podniósł stopy o 25pb, czyli teraz wynoszą one odpowiednio dla BoE 5,25% oraz ECB 3,75%.

Publikacja: 09.03.2007 06:02

Ważniejsze od samych decyzji jak zwykle są wypowiedzi przedstawicieli władz monetarnych, uzasadniające decyzję. Na konferencji szef ECB nieco schłodził swoimi wypowiedziami nastroje dotyczące możliwości dalszych podwyżek stóp w I półroczu, do czego wcześniej przychylał się rynek. Nieco mniej "jastrzębie" wypowiedzi Jean-Claude Tricheta doprowadziły do osłabienia europejskiej waluty względem dolara.

Ciekawie zachowywały się także pozostałe pary. Przedłużenie korekty na rynku japońskiego jena poprawiło klimat na rynkach kapitałowych, ale i przede wszystkim przełożyło się na umocnienie walut emerging markets naszego regionu, na czym oczywiście w sporej mierze skorzystał złoty, umacniając się na większości par, a przy okazji generując krótkoterminowe, techniczne sygnały kupna.

Na dzisiaj kluczowym wydarzeniem, mogącym wyraźniej wpłynąć na zachowanie dolara na głównych parach, będzie miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Raport poznamy o godzinie 14:30. Najważniejszymi jego składowymi będą jak zawsze stopa bezrobocia (prog. 4,6%) oraz zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (prog. 100k nowych miejsc pracy). Razem w raportem poznamy także dane na temat bilansu handlu zagranicznego w styczniu, gdzie spodziewany jest deficyt na poziomie 60 mld USD. Ostatnimi danymi będą jeszcze zapasy w hurtowniach w styczniu (prog. 0,1%), ale nie powinny mieć one większego wpływu na zachowanie się amerykańskiej waluty. Od rana pewne impulsy mogą się natomiast pojawić dla graczy na rynku brytyjskiej waluty, bowiem o godzinie 10:30 opublikowane zostaną dane o produkcji przemysłowej oraz wytwórczej w Wielkiej Brytanii w styczniu. W obu przypadkach prognozuje się ich wzrost o 0,2%.

EUR/USD

Wczorajsza sesja na eurodolarze stała pod znakiem umocnienia amerykańskiej waluty po wcześniejszej fali wzrostowej. Ruch ten nieco już jednak zmienia układ techniczny, bowiem za sprawą wahań z ostatniego dnia można tu już mówić o próbach ukształtowania prawego ramienia formacji RGR. Linia szyi znajduje się w rejonie 1,3070 - 1,3080 i jej przełamanie stanowiłoby zapowiedź nieco bardziej wyraźnego umocnienia dolara. Pierwszymi sygnałami zanegowania takiej możliwości byłoby przełamane ponad tygodniowej linii trendu spadkowego, która na wczorajszej sesji zdołała zatrzymać popyt. Obecnie jest ona zlokalizowana przy cenie ok. 1,3170.

USD/JPY

Spore ruchy pojawiły się wczoraj również na dolarjenie. Po nocnym osłabieniu dolara za sprawą przełamania najbliższego wsparcia przy cenie 116,20. Spadek zatrzymał się jednak powyżej dołków z początku tygodnia, a popyt doprowadził do przełamania maksimów ze środy w rejonie 116,88, co można odczytać jako zapowiedź kontynuacji umocnienia dolara względem japońskiej waluty. W krótkim terminie to teraz poziom 116,88 stał się wsparciem, a niżej również 116,20.

EUR/JPY

Osłabienie jena widoczne było także względem europejskiej waluty. Stronie popytowej udało się doprowadzić do przełamania okolic 153,60, czyli najbliższego oporu. Kolejnego doszukiwałbym się natomiast w okolicach 155,20. Aktualne odbicie jak na razie zdołało dojść do poziomu ok. 38,2% zniesienia poprzedniego spadku, a zatem skala korekty wciąż wydaje się preferować stronę podażową.

GBP/USD

Nieco spokojniej przebiegała sesja na rynku funta brytyjskiego. Korekta wcześniejszego spadku jak na razie zatrzymała się w rejonie 1,9350, czyli okolicach 38,2% zniesienia. Taki układ wciąż więc sugeruje, że w krótkim terminie nieco większym prawdopodobieństwem cechuje się wariant dalszej aprecjacji dolara po przełamaniu dołków z początku tygodnia przy cenie 1,9184. Powrót nad 1,94 nieco poprawiłby już techniczny obraz tej pary.

USD/CHF

Spore umocnienie dolara pojawiło się wczoraj także na względem szwajcarskiej waluty. Istotnym w krótkim terminie sygnałem było wyjście cen powyżej poziomu 1,2250, co w coraz większym stopniu zaczyna już faworyzować długą stronę rynku. Obecnie poziom ten pełnił będzie rolę wsparcia. Kolejnego oporu doszukiwałbym się natomiast w rejonie 1,2310 i jego przekroczenie pozwalałoby na kontynuację wzrostowego odbicia.

Tomasz Gessner

FOREX - DESK

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów