TMS: Komentarz popołudniowy

Czwartkowa stabilizacja, ale na jak długo? W trakcie czwartkowej sesji złoty nieznaczne stracił względem euro. Kurs EUR/PLN zwyżkował w okolice 3,8950 wobec otwarcia na poziomie 3,8850. Z kolei wobec dolara PLN pozostał stabilny oscylując przez większą część sesji w okolicy poziomu 2,9450. Niewielkie osłabienie złotego wobec euro to wynik wzrostu wartości tej waluty na rynkach zagranicznych.

Publikacja: 15.03.2007 15:19

Inwestorzy podczas dzisiejszej sesji z uwagą obserwowali komentarze członków RPP dotyczące konieczności zacieśnienia polityki monetarnej. A. Wojtyna zwrócił uwagę na coraz większe prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w I połowie br. Opublikowane wczoraj dane o inflacji za luty pokazały odczyt wskaźnika CPI na poziomie 1,9% r/r. Prognozy wzrostu PKB w I kwartale br. w okolicy 7% nakazują zachować dużą ostrożność w ocenie prognoz inflacyjnych. Nawet J. Czekaj, który do tej pory był odbierany jako członek RPP o "gołębich poglądach" uważa, iż obecnie dużo bardziej prawdopodobna jest podwyżka stóp procentowych niż obniżka. Wypowiedzi członków Rady natychmiast znalazły odzwierciedlenie na rynku długu, gdzie rynek zaczął wyceniać większe podwyżki stóp procentowych niż pierwotnie zakładano. Pierwszym impulsem do zmiany nastawienia inwestorów na rynku obligacji były wczorajsze informacje z ministerstwa finansów wskazujące na rosnące ryzyko przekroczenia w grudniu przez wskaźnik inflacji celu inflacyjnego NBP na poziomie 2,5%. W przypadku pojawienia się większej wyprzedaży na rynku papierów dłużnych ze strony inwestorów zagranicznych należy oczekiwać ponownego spadku wartości złotego.

Na rynkach zagranicznych kurs EUR/USD zgodnie z naszymi przewidywaniami przebywał w wąskim paśmie wahań 1,3200 - 1,3240. Opublikowane dzisiaj dane o inflacji PPI z USA nie zdołały znacząco zmienić tej sytuacji. Inflacja PPI w ujęciu miesięcznym w lutym osiągnęła wartość 1,3% m/m wobec oczekiwanych 0,5%. Z kolei bazowa inflacja PPI wyniosła 0,4% m/m wobec oczekiwanych 0,2%. Nawet opublikowane o godz. 14.00 naszego czasu dane o styczniowym napływie kapitałów do USA nie wpłynęły na notowania dolara. W pierwszym miesiącu br. odnotowano napływ kapitałów netto na poziomie 97,4 mld USD wobec oczekiwanych 62,4 mld USD. Brak reakcji na wszystkie opublikowane dzisiaj dane pokazuje, iż rynek wyczekuje na jutrzejszą publikację danych z USA o CPI za luty. Dopiero te informacje mogą przełożyć się na większą zmienność na rynku eurodolara.

Sporządził:

Jacek Malinowski

Departament Doradztwa i Analiz

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów