Komentarz poranny

Publikacja: 27.06.2007 08:45

Wczoraj w USA pojawiło się kilka ciekawych informacji, które ostatecznie

wpłynęły na rynek negatywnie i pogorszyły nastroje. I tak: o ile spadek

sprzedaży domów na rynku pierwotnym nie był aż tak duży, jak się obawiano,

to jednak dokonano rewizji w dół danych z poprzednich miesięcy licząc od

lutego. Także silny wzrost z kwietnia został nieco okrojony, choć i tak

było to ponad +12%. Nie sprzedaż była tu ważna, ale ceny. Te w ciągu

ostatnich 12 miesięcy spadły o ponad 2%. To już czwarty z rzędu miesiąc

spadku cen nieruchomości. Spadek ten jest właściwie najważniejszą

informacją dnia. Ma on wpływ zarówno na wyceny nieruchomości, a więc i na

ocenę stanu majątku amerykańskich gospodarstw domowych, a także na

możliwość zaciągania przez te gospodarstwa nowych kredytów pod zastaw

taniejących nieruchomości. Wg. Lawrence`a Yun`a z NAR ten rok może być

pierwszym, w którym zanotowany zostanie spadek średniej ceny domu od czasu

Wielkiego Kryzysu w latach 30-tych.

Spadek cen nieruchomości ma także bezpośredni wpływ na wyniki spółek z

rynkiem nieruchomości związanych, ze spółkami budowlanymi na czele.

Wczoraj lider wśród amerykańskich spółek budujących domy, Lennar

opublikował wyniki, które okazały się zaskakująco słabe. Co gorsza

prognozy wcale nie są uspokajające, lecz zakładają brak poprawy. Szef

spółki, Stuart Miller twierdzi, że na razie nie widać żadnych oznak

poprawy sytuacji. Rosnące wymagania przy zaciąganiu kredytu hipotecznego

wraz ze wzrostem cen samego kredytu sprawiają, że siła popytu maleje, co

zmusza spółki budowlane do obniżania cen. Rosnący zapas domów do

sprzedania także robi swoje. Spółka po tych rewelacjach straciła prawie

3%, a od początku roku jej wartość zmalała o ćwierć.

Dziś swoją decyzję co do wysokości stóp procentowych ogłosi nasza RPP a

jutro to samo uczyni amerykański FOMC. O ile z decyzją naszej rady nikt

nie ma problemu (podwyżka będzie, jeśli nie dziś, to za miesiąc), to w USA

zaczyna pojawiać się pogląd, że w najbliższym czasie może dojść do obniżki

stóp. Ponowne nadzieje na cięcie to podobno wynik oczekiwań na ratowanie

przez Fed rynku nieruchomości, a zwłaszcza jego części finansowej, czyli

kredytów hipotecznych. Te oczekiwania obniżyły krótką stronę krzywej

rentowności. Długa aż tak bardzo się nie zmieniła i raczej liczyć na to w

tej chwili nie można. Owszem, ostatnio ceny obligacji 10-letnich wzrosły,

ale na razie wygląda to tylko na korektę ostatniego silnego spadku cen.

Obniżka stóp w USA jest o tyle mało prawdopodobna, że nawet Stany

Zjednoczone nie mogą pozwolić sobie na separację względem panującego na

świecie trendu do zaostrzania polityki pieniężnej. Na ostatnich aukcjach

papierów skarbowych po stronie popytu spada udział zagranicznych banków

centralnych. Ostatnio było to 28,8%, czyli najmniej od 9 miesięcy. Na

razie Amerykanie nie mają problemu z kapitałem, ale tylko na razie.

Zauważmy, że napływający do USA kapitał nie jest znacząco większy od

deficytu w bilansie handlowym. Dość szybko może przyjść moment, że nie

będzie on już w pełni finansowany ściąganym kapitałem inwestorów

zagranicznych. Stany mają tu o tyle przewagę, że gdy inwestorzy na świcie

odwrócą się od ryzyka i zaczną szukać możliwości lokowania kapitału w

bezpieczniejsze miejsca, to właśnie papiery skarbowe w USA będą się do

tego świetnie nadawały.

My dziś zaczniemy notowania od spadku cen. To nawet nie będzie reakcja na

spadek cen w USA, bo on nie był znowu aż tak wielki. Problemem jest to, że

ten spadek nie został zignorowany przez rynek japoński. Nikkei stracił

ponad 1%, a jen znacznie się umocnił względem do początku sesji, bo później ponownie do głosu może

dojść popyt, który wczoraj podniósł ceny w okolice rekordów. Styl był

dyskusyjny, ale jeśli taka chęć pojawi się i dziś, to nie będzie można z

nią dyskutować. Tym bardziej, że do końca miesiąca, kwartału i półrocza

jest coraz bliżej.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów