Zanim jednak zajmiemy się wspomnianymi danych cofnijmy się w czasie do dnia wczorajszego, bo regularna sesja w Stanach nie zakończyła się w dobrych nastrojach. Tu czynników można wymienić kilka. Wczoraj agencja Moody’s umieściła dług hiszpański na liście ostrzegawczej z możliwością obniżki ratingu z obecnego poziomu Aaa. Popsuło to nieco nastroje, choć to dopiero ostrzeżenie. Agencja przypomniała optymistom, że nadal jesteśmy w gorącym czasie walki o kapitał w strefie euro.
Ta wiadomość osłabiła euro. Perspektywy wspólnej waluty nie są najlepsze. Tak przynajmniej wynika z ankiety przeprowadzonej przez Barclays wśród swoich klientów. Okazało się, że 80 proc. respondentów jest zdania, że III kwartał dla wspólnej waluty będzie słaby. Tylko 4 proc. sądzi, że w euro w tym czasie zyska na wartości. Jak wynika z raportu mniej niż 10 proc. sądzi, że euro się załamie. Dla mnie to dość osobliwe wyniki, gdyż wskazują na ogromną przewagę pesymistów, co samo w sobie zapala światełko ostrzegacze. Kontrariańska natura każe mi zastanowić się, czy tak duży poziom pesymizmu nie jest oznaką przesilenia.
Aktualna słabość rynków akcji i niższa od wczorajszej wycena euro wynika m.in. z faktu publikacji wskaźnika PMI dla Chin. Oczekiwano, że obniży się on z 53,9 pkt. do 53,2 pkt., a tymczasem wskaźnik spadł do 52,1 pkt., co rynki odebrały jako sygnalizację większego niż się spodziewano spowolnienia chińskiej gospodarki. Miało to szybkie przełożenie na oceny popytu zgłaszanego przez Chiny na rynkach surowcowych. Ewentualne spowolnienie wzrostu w Chinach będzie miało także skutki dla globalnej gospodarki, która boryka się z kłopotami zadłużenia i planami cięć wydatków, które będą miały negatywny wpływ na tempo wzrostu gospodarczego. Nie wszyscy podnoszą alarm po tej publikacji. Analitycy z Goldman Sachs wskazują na sezonowy charakter spadków czerwcowego PMI w Chinach.
Dziś pojawią się dane o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. W ubiegłym roku analiza cotygodniowych raportów była zakłócona przez zmiany terminów przerw w produkcji w sektorze samochodowym. Miało to związek z tym, że publikowane dane są odsezonowione, a więc mają w sobie wliczony współczynnik korygujący zmiany w zatrudnieniu związane ze wspomnianymi przerwami remontowymi. W tym roku zamieszenie wprowadził GM. Spółka bowiem zrezygnowała z przerwy w produkcji by wyprodukować dodatkowych 56 tys. samochodów. Będzie miało to wpływ na wielkość publikacji, do których zalicza się dane z sektora samochodowego. Tak będzie zapewne i z raportem o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu będziemy odczuwać wspływ rezygnacji GM z przymusowych wakacji w postaci nienaturalnego spadku liczby nowych wniosków o zasiłek. Będzie on związany z tym, że zwykle w tym czasie tych wniosków jest więcej, bo pracownicy przemysłu samochodowego mają przerwę. Prze to, że jest to działanie cykliczne zostało uwzględnione we współczynnikach korygujących rzeczywistą liczbę wniosków. Współczynniki obniżają wartość rzeczywistej liczby wniosków, by skorygować sezonowy wzrost liczby wniosków. Współczynniki są ustalane wcześniej. W tym sezonie GM nie będzie zwalniać, ale współczynniki będą nadal „działać”. Rzeczywista liczba wniosków nie wzrośnie tak bardzo, jak zwykle to czyniła, ale współczynnik będzie ją korygował, tak jakby do tych zwolnień sezonowych doszło. W efekcie odsezonowiona ilość wniosków będzie sztucznie zaniżona. Kilka tygodni później będzie zachodził podobny proces, ale tym razem liczba wniosków będzie sztucznie zawyżana, gdyż współczynniki korygujące będą brały pod uwagę powrót pracowników przemysłu samochodowego do pracy, co w przypadku GM nie będzie miało miejsca, bo ona przecież pracy nie przerwą. Dziś jeszcze dane powinny być niezakłócone, ale pamiętajmy o tym czynniku przy kolejnych publikacjach.
Oprócz raportu o wnioskach poznamy wartość wskaźnika PMI dla polski, a także strefy euro. Pojawi się dziś także prognoza czerwcowej inflacji sporządzona przez Ministerstwo Finansów. O 13:30 poznamy raport Challegera i planowych zwolnieniach. O 14:30 wspomniane już dane i liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, a tuż przed końcem dnia (16:00) opublikowane zostaną wartości wskaźnika ISM dla amerykańskiego przemysłu, dynamiki wydatków na inwestycje budowlane oraz dynamiki podpisanych umów kupna/sprzedaży domów.