Roguski: KGHM rekrutuje VIP-y w Kanadzie

KGHM czeka na decyzję władz lokalnych i federacyjnych na uruchomienie kopalni miedzi i złota na złożu Afton-Ajax w Kanadzie. Lubińska spółka kupiła udziały w złożu w 2010 roku. Rozruch kopalni przewidywany jest na 2016 rok.

Inwestycja wywołuje wiele emocji wśród części mieszkańców miasteczka Kamloops, położonego nieopodal złoża. Pewna grupa obywateli obawia się negatywnego oddziaływania ulokowanej tak blisko kopalni odkrywkowej (hałas, pył, spadek wartości nieruchomości itp.).

Czytaj i komentuj na blogu

Podczas gdy urzędnicy wnikliwie badają te kwestie przed wydaniem zgody środowiskowej dla inwestycji, KGHM Ajax (spółka celowa realizująca projekt) próbuje przekonywać i uspokajać mieszkańców na różne sposoby: organizuje spotkania, przeprowadza ankiety telefoniczne, rzecz jasna prowadzi profil na Facebooku.

Zaufanie społeczności można też zdobywać w inny sposób.

W mijającym tygodniu lokalne media emocjonują się zatrudnieniem przez KGHM Ajax dwóch nietuzinkowych osób.

Angaż otrzymał prawnik John O'Fee, do 2011 roku wieloletni członek rady miejskiej Kamloops a ostatnio zarządca indiańskiego plemienia Tk'emlups, które uczestniczy w rozmowach z KGHM Ajax w sprawie inwestycji. Do górniczej spółki dołączył też Robert Koopmans, redaktor lokalnej gazety „The Daily News" - współpracował z tytułem dwie dekady.

O'Fee powiedział, że w ciągu najbliższych miesięcy będzie się w KGHM Ajax zajmować tym, w czym się specjalizuje - a więc kwestiami prawnymi, dotyczącymi nieruchomości i umów. Zaznaczył, że pracę dla Indian zakończył w czerwcu. Dodał, że nie jest ani zwolennikiem, ani przeciwnikiem kopalni.

Transfer Koopmansa mógł postawić w dość niezręcznej sytuacji wydawcę „The Daily News", jednak ten zapewnił, że nie będzie mieć to wpływu na artykuły poświęcone inwestycji. W lokalnej prasie brak komentarzy ex- redaktora. Jak powiedział Yves Lacasse, szef zespołu ds. kontaktów zewnętrznych KGHM Ajax, Koopmans sam zabiegał o stanowisko – będzie specjalistą ds. komunikacji.

Sam Lacasse jest pierwszym „dużym nazwiskiem", który znalazł pracę w KGHM Ajax. Firma headhunterska zwerbowała go na początku roku - wcześniej przez osiem lat był szefem policji w mieście. Nigdy nie ukrywał swojego poparcia dla budowy kopalni.

Cytowani przez lokalne media eksperci oceniają, że pozyskanie do współpracy osób z ugruntowanym pozytywnym postrzeganiem przez społeczność bardziej przysłuży się KGHM Ajax, niż wywoła kontrowersje – jeśli już, to w grupie zapiekłych przeciwników inwestycji.

KGHM Ajax w ciągu dwóch lat budowy kopalni i 23-letniego okresu eksploatacji ma zaoferować kilkaset miejsc pracy.