Komentarz surowcowy DM BOŚ

Odbicie cen ropy od technicznego wsparcia.

Publikacja: 30.03.2016 11:50

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne.

Foto: DM BOŚ

Podczas wczorajszej sesji na rynku ropy naftowej dominowała strona podażowa. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych kontynuowała osuwanie się na południe i dotarła do technicznego wsparcia w okolicach 38 USD za baryłkę. Poziom ten okazał się skuteczną barierą dla podaży i już wczoraj notowania ropy WTI zaczęły odrabiać straty. Dzisiaj rano dobra passa kupujących jest kontynuowana.

Wzrostowi notowań ropy naftowej WTI sprzyjały wczoraj także dane fundamentalne. Wieczorem swój cotygodniowy raport dotyczący zapasów ropy naftowej w USA opublikował Amerykański Instytut Paliw (American Petroleum Institute, API). Podał on, że w minionym tygodniu zapasy ropy w tym kraju wzrosły o 2,6 mln baryłek. Jest to co prawda już siódmy wzrost zapasów z kolei, ale tym razem okazał się on mniejszy od oczekiwań, które zakładały wzrost o ponad 3 mln baryłek.

Warto jednak pamiętać, że w kwestii zapasów nie zostało jeszcze powiedziane ostatnie słowo. Dzisiaj o 16.30 polskiego czasu swój raport przedstawi Departament Energii USA, który dysponuje większą ilością danych niż API. Tymczasem na razie odbicie cen ropy w górę można potraktować raczej jako korektę – dalsze osuwanie się cen tego surowca w dół i kolejny test poziomu 38 USD za baryłkę jest prawdopodobny.

Cena złota w górę po gołębim wystąpieniu Janet Yellen.

Po wyjątkowo słabym poprzednim tygodniu, bieżący tydzień na rynku złota przynosi wyraźne wzrosty cen. Nie są one jednak zwykłym technicznym odreagowaniem – lecz reakcją na informacje dotyczące amerykańskiej polityki monetarnej. Kwestia dalszych decyzji Fed dotyczących poziomu stóp procentowych w USA jest obecnie kluczowym czynnikiem wpływającym na cenę żółtego kruszcu.

Wczoraj szefowa Fed, Janet Yellen, powiedziała w swoim wystąpieniu, że Rezerwa Federalna będzie ostrożna w podejmowaniu decyzji o podwyżkach stóp procentowych. Przypomniała ona jednocześnie o tym, że obecna sytuacja w światowej gospodarce jest wyraźnie gorsza niż w grudniu.

Słowa Yellen wywołały silną reakcję na rynku walutowym – amerykański dolar wyraźnie się osłabił. Pośrednio dotknęło to notowania złota, które od wartości USD są ściśle uzależnione. Cena kruszcu wczoraj powróciła do okolic 1240 USD za uncję, a dzisiaj rano ten poziom przekracza. Dalsze poruszanie się cen złota będzie uzależnione od spekulacji dotyczących polityki monetarnej w USA. W bieżącym tygodniu czeka nas jeszcze kilka wystąpień przedstawicieli Fed oraz sporo danych makro z USA, co sprawi, że na rynku złota może być nerwowo.

Dorota Sierakowska Analityk Dom Maklerski BOŚ S.A.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów