Wielkie firmy się nie spieszą

Można postawić tezę, że zapobieganie zmianom klimatu nie jest w orbicie zainteresowania większości największych spółek notowanych na światowych giełdach.

Aktualizacja: 13.10.2019 18:10 Publikacja: 13.10.2019 17:57

Wielkie firmy się nie spieszą

Foto: fotolia.com

A duzi inwestorzy finansowi oczekują od nich aktywnego włączania się do redukcji emisji gazów cieplarnianych i walki z globalnym ociepleniem.

Z badania ponad 2900 notowanych na giełdach spółek, przeprowadzonego przez zajmującą się dostarczaniem danych inwestycyjnych firmę Arabesque S-Ray, wynika, że plany zgodne z paryskimi celami na 2050 r. – ograniczenie wzrostu temperatury do nie więcej niż 2 st. Celsjusza, a najlepiej by było to mniej niż 1,5 st. Celsjusza – ujawniło jedynie 18 proc. analizowanych spółek. Firmy te odpowiadają za około 76 proc. całkowitej kapitalizacji światowych giełd.

Nieco lepiej jest z celami na 2030 r. Tu plany ma około połowy ankietowanych firm, ale analiza działań, jakie zamierzają stosować, pokazuje, że jedynie co piąta z nich będzie w stanie przyczynić się do utrzymania poziomu wzrostu temperatury zgodnego z celem na 2050 r. Wszystko wskazuje na to, że ponad jedna czwarta przyczyniać się będzie do podniesienia temperatury w ciągu najbliższych 30 lat o 2,7 st. Celsjusza.

Co istotne, ponad jedna czwarta z 200 największych giełdowych firm wciąż nie ujawnia związanego ze swą działalnością poziomu bezpośredniej i pośredniej (związanej z wykorzystaniem energii elektrycznej) emisji gazów cieplarnianych. I dzieje się tak pomimo rosnącej świadomości, że konieczne są pilne działania w celu uniknięcia niebezpiecznego przegrzania Ziemi. A także pomimo systematycznie rosnącego grona inwestorów instytucjonalnych, którzy ze swych portfeli eliminują spółki, które czy to przyczyniają się do wzrostu emisji CO2, czy to w sposób niefrasobliwy podchodzą do ochrony środowiska.

Z danych publikowanych przez Arabesque S-Ray wynika, że spośród 32 analizowanych przez tę firmę spółek z Polski tylko nieliczne przejmują się walką z ociepleniem klimatu. Cele, które pozwolą utrzymać do 2030 r. wzrost temperatury o nie wiecej niz 1,5 st. Celsjusza, mają tylko Bank Millennium i Lotos. Jednak ani jedna, ani druga spółka nie zmieści się w limicie na 2050 r. Cele, które doprowadzić mogą do wzrostu temperatury do 2030 r. o 3 st. Celsjusza, mają Eurocash, Grupa Azoty, Orange, PGE, PGNiG i Tauron.

W sumie najgorsze jest to, że w przypadku aż 20 polskich firm, czyli niemal dwóch trzecich, na podstawie danych oficjalnie publikowanych przez spółki nie da się określić, jaki może być ich wpływ na zmianę temperatury. W tym gronie są takie kontrolowane przez państwo – bezpośrednio lub pośrednio – spółki jak Alior Bank, Enea, JSW, PKO BP, Pekao i PZU, a także takie firmy prywatne jak Asseco Polska, CD Projekt, Cyfrowy Polsat czy mBank.

Raport Arabesque S-Ray nie jest jedynym, który na temat ochrony klimatu przez wielkie firmy pojawił się w ostatnich tygodniach. Osobne zestawienia opublikowało Climate Action 100+, czyli powołana w 2017 r. inicjatywa klimatyczna zrzeszająca już ponad 370 wielkich inwestorów instytucjonalnych (zarządzają aktywami wartymi ponad 35 bln dolarów), wśród których są m.in. grupa Aegon, Church of England Pensions Board, Generali, HSBC, Mitsubishi UFJ Trust & Banking Corporation, NN Investment Partners, PIMCO, Sumitomo Mitsui Trust Bank i UBS Asset Management.

Climate Action 100+ obserwuje 161 wielkich firm, które odpowiadają za około dwie trzecie globalnej emisji gazów cieplarnianych przez przemysł i mają łączną kapitalizację powyżej 8 bln dolarów. Inicjatywa stawia sobie za cel, by każda z tych firm w 2050 r. była neutralna klimatycznie.

Z raportu Climate Action 100+ wynika, że 70 proc. obserwowanych spółek ma długoterminowe cele obniżenia emisji CO2, ale tylko w przypadku 9 proc. cele te mogą przynieść w 2050 r. efekty zgodne z porozumieniami paryskimi.

O tym, jak skuteczny w swych naciskach potrafi być Climate Action 100+, przekonały się Royal Dutch Shell i BP, na których inicjatywa wymusiła bardziej ambitne cele dotyczące ograniczania emisji CO2, a także np. Glencore (w przypadku ograniczania wydobycia węgla) i AP Moller-Maersk (zobowiązał się, że w 2050 r. będzie neutralny klimatycznie).

W Polsce klimatyczny aktywizm inwestorski dopiero raczkuje. Ale przykład unieważnienia w sierpniu przez Sąd Okręgowy w Poznaniu zaskarżonych przez fundację „Clientearth prawnicy dla Ziemi" uchwał walnego zgromadzenia akcjonariuszy Enei dotyczących wyrażenia zgody na przystąpienie do etapu budowy projektu Ostrołęka C pokazuje, że nie jesteśmy wykluczeni z globalnego trendu.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów