Po południu papiery dwuletnie wyceniano na poziomie 0,54 proc, pięcioletnie 0,99 proc., a dziesięcioletnie 1,42 proc., a zatem w porównaniu z ubiegłym tygodniem odpowiednio 6 punktów bazowych niżej oraz 3 i 11 punktów wyżej. Przecena odbywała się jednak przy skromnych obrotach i była raczej funkcją zmian obserwowanych na rynkach bazowych. A tu rentowność niemieckiego bunda i amerykańskiego treasuriesa rosła o 5 punktów bazowych. Presję na wyceny wywołuje rosnąca podaż papierów dłużnych. Amerykański Departament Skarbu zaplanował na najbliższe tygodnie emisje obligacji o rekordowej wartości ponad 110 mld dolarów. Niemiecki rząd z kolei zdecydował się na przeprowadzenie emisji obligacji 15-letnich w ramach nierealizowanej od pięciu lat strategii syndykatu.
Taka celowana transakcja pozwala dopasować parametry obligacji do potrzeb szerszej bazy inwestorów oraz zwiększa szanse na uzyskanie dobrej wyceny i zgromadzenie odpowiednio dużego popytu. Zdecydowanie większe obroty na krajowym rynku obligacji obserwowaliśmy na papierach oferujących zmienny kupon, które nadal znajdują się pod wyraźną presją sprzedających i tracą na wartości. Na czwartek aukcję obligacji zaplanowało Ministerstwo Finansów. W ofercie znajdą się papiery serii OK0722, PS0425, WZ0525, WZ1129 i DS1030. Maksymalna wartość podaży została ograniczona z pierwotnie planowanych 7 do 5 mld zł. ¶