Po południu dziesięcioletnią obligację serii DS1030 wyceniano na poziomie 1,66 proc., a więc nadal powyżej strefy 1,60 proc., która w marcu dwukrotnie zatrzymała dynamiczną przecenę. Na obligacje o długich terminach wykupu cieniem kładą się oczekiwania w zakresie szybszego wzrostu gospodarczego i wyższej inflacji.

Nabieranie odporności i odmrażanie aktywności społecznej idzie w parze z zakrojonymi na szeroką skalę stymulacyjnymi działaniami rządów. Z sukcesami toczy się głosowanie nad wartym 800 mld euro europejskim pakietem odbudowy, a amerykańska administracja przygotowuje wart 2,3 bln dolarów program na rzecz infrastruktury i szacowany na 1,8 bln dolarów system wsparcia dla rodzin. Jednocześnie aktywne pozostają największe banki centralne kontynuując swoje programy skupu aktywów. Dwukrotną obecność na rynku długu zapowiedział na maj również Narodowy Bank Polski. Co ciekawe, po przeprowadzonym pod koniec kwietnia i wartym aż 5 mld zł skupie obligacji, rentowność długoterminowych papierów wzrosła o ponad 10 punktów bazowych. Na piątek zapowiedziano konferencję po majowym posiedzeniu RPP, na którą w kontekście wspomnianej przeceny długu i kwietniowego, wysokiego odczytu inflacji inwestorzy czekają z ogromnym zainteresowaniem. Pozostawienie stóp procentowych na niezmienionym poziomie w najbliższych kwartałach może oznaczać akceptację dla realnej stopy procentowej na poziomie minus 4 proc. lub mniej. ¶