Człowiek, który nigdy w życiu nie doświadczył dyskryminacji, nie ma świadomości swojej uprzywilejowanej pozycji. Jest przekonany, że swoje osiągnięcia zawdzięcza tylko sobie i nie można go za to winić. W dobrej wierze artykułuje przekonania, że każdy jest kowalem własnego losu, że kariera zawodowa zależy wyłącznie od kompetencji i zaangażowania, a na pewno nie zależy od płci. Dlatego w przestrzeni publicznej mamy tak wiele treści przez jednych postrzeganych jako absolutnie prawdziwe, a przez innych – jako krzywdzące lub wręcz obraźliwe.