Początek czerwca to dobry moment, by podsumować wiosnę na rynku cyfrowych aktywów i zastanowić się, jak notowania mogą zachowywać się w kolejnych tygodniach. Zgodnie bowiem z historycznymi statystykami kwiecień i maj to najlepsze w roku miesiące dla notowań najbardziej popularnej kryptowaluty. W 2020 r. bitcoin znów to potwierdził. Wygląda więc na to, że historycznym analogiom można zaufać.
Efekt wiosny działa
Historia od 2010 do 2019 r. pokazuje, że szanse na drożejącego bitcoina zarówno w czwartym, jak i piątym miesiącu roku wynoszą po 77,8 proc. Średnia zmiana jego kursu wynosi w kwietniu +45,9 proc., a w maju +41,1 proc. Bez wartości skrajnych jest to odpowiednio 21,3 proc. oraz 26,3 proc. Żaden inny okres w roku nie jest dla posiadaczy długich pozycji na bitcoinie tak lukratywny.
I choć rok 2020 pełny jest na razie „niespodzianek", to zmiany w ostatnich dwóch miesiącach w tę sezonową anomalię znów się wpisały. Wprawdzie w maju wzrost był znacznie niższy od średniej, co trochę ją zaniży, ale mimo wszystko bitcoin odnotował wzrost. Paradoksalnie przeszkodzić mógł halving (spadek nagrody za wykopanie bloku o połowę, do 6,25 bitcoina), pod który wiele osób grało krótkoterminowo, licząc na szybki wzrost i natychmiastową realizację zysków. To przełożyło się na trwającą do dziś „walkę" bitcoina z oporem 10 000 USD, ale o tym w analizie technicznej obok.
Bitcoin zaczynał kwiecień z ceną 6458 USD, a kończył z 8766 USD. Miesiąc później kosztował już 9463 USD. W tym dwumiesięcznym okresie jego cena minimalna to 6171 USD, a maksymalna 10 061 USD. Kwiecień upłynął pod znakiem zdecydowanego trendu wzrostowego, a maj przyniósł spadek dynamiki, co przełożyło się na układ konsolidacyjny. Średnia dzienna zmienność notowań bitcoina wyniosła w tym okresie 0,7 proc. Najlepszy dzień, 29 kwietnia, przyniósł wzrost notowań o 14,6 proc., do 8868 USD. Najgorszy natomiast, 10 maja, zakończył się spadkiem ceny o 9,2 proc., do 8726 USD.
Silna konkurencja
Bitcoin miał w kwietniu i maju silną konkurencję wśród czołowych altcoinów. Otóż ethereum podrożało w tych miesiącach odpowiednio o: 55,6 proc. i 12,1 proc. Gorzej wypadł XRP, dla którego te wartości to 21,3 proc. oraz -4,2 proc.