W dzisiejszym zestawieniu liczb akcentujesz mocno rynek walutowy. Kurs EUR/USD od początku roku jest w trendzie spadkowym, ale od kilku dni wyraźnie zwyżkuje. Myślisz, że może wyłamać się z tej kilkumiesięcznej tendencji i wrócić do długoterminowego trendu?
Zachowanie głównej pary walutowej kształtuje wiele czynników. To co może stać za trwającym od początku roku umocnieniem dolara to moim zdaniem lepsze wyniki USA w walce z pandemią i zamykanie krótkich pozycji na amerykańskiej walucie. Spadek zatrzymał się na 1,17 dol. i mamy potencjalny punkt zwrotny. Potencjalny dlatego, że dopiero przebicie 1,2 dol. byłoby potwierdzeniem zmiany średnioterminowego trendu. Wskazania oscylatorów sprzyjają wspólnej walucie. Poza tym mamy przyspieszenie tempa szczepień na Starym Kontynencie i być może inwestorzy zaczną grać pod ożywienie gospodarcze.
Dolar był tak silny w marcu, że płaciliśmy za niego prawie 4 zł. W ostatnich dniach widać wyraźne umocnienie złotego. Czy to chwilowy ruch czy cykliczny spadek, który – tak jak w przeszłości – może sprowadzić notowania do 3,76 lub 3,65 zł?