Oferta na aukcjach jest coraz lepsza. Zawsze obroty znacząco rosną właśnie od października do końca roku. Na przykład w grudniu 2016 r. były ponad dwa razy wyższe niż we wrześniu.
Dziś 19 października w Desie Unicum (www.desa.pl) odbędzie się aukcja pamiątek o wartości historycznej i patriotycznej. Są np. karabele z XVIII stulecia, szabla tzw. Ludwikówka (wzór z 1934 r.), jaką posługiwali się polscy żołnierze na froncie w 1939 r., pas kontuszowy, wizerunki Tadeusza Kościuszki i Józefa Piłsudskiego.
Doskonałą proweniencję ma rzeźba z brązu Konstantego Laszczki przedstawiająca popiersie Józefa Piłsudskiego. Dzieło pochodzi z kolekcji prof. Edwarda Lipińskiego (1888–1986), wybitnego ekonomisty, założyciela Komitetu Obrony Robotników. Pisałem niedawno („Moje Pieniądze", 28 września 2017 r.), że na dojrzałych rynkach dobra, udokumentowana proweniencja nierzadko podwaja cenę przedmiotu.
Rośnie zainteresowanie pamiątkami o wartości patriotycznej. Dowodem na to są m.in. wyniki aukcji odznak i odznaczeń w krakowskiej Desie (www.desa.art.pl). Wiele przedmiotów osiągnęło rekordowe ceny. Na przykład niepozorna broszka patriotyczna z czasów Powstania Styczniowego została kupiona za 10,5 tys. zł przy cenie wywoławczej 1 tys. zł. To nie jedyny przykład tak dużego przebicia ceny.
Krakowska Desa trzy razy w roku organizuje specjalistyczne aukcje odznak i odznaczeń oraz związanych z nimi dokumentów i archiwalnych fotografii. Dzięki temu uratowano przed zniszczeniem tysiące niepozornych przedmiotów odziedziczonych po przodkach, poniewierających się w domach.