Bogate zbiory w nowej siedzibie

Rozbudowa prywatnego muzeum Villa la Fleur wpłynie na krajowy rynek sztuki.

Publikacja: 25.07.2020 10:58

Foto: Fotorzepa

Na lato proponuję relaks. Warto wybrać się do Konstancina, żeby zobaczyć, jak rośnie nowa siedziba prywatnego muzeum sztuki artystów z Ecole de Paris. To budzi optymizm! Wyjedziemy z Konstancina w lepszym nastroju. To będzie nasz wielki zysk.

W 2010 r. kolekcjoner Marek Roefler otworzył prywatne muzeum Villa la Fleur (www.villalafleur.com). Wcześniej kupił zrujnowaną zabytkową willę z początku XX wieku i wykonał generalny remont pod nadzorem konserwatora zabytków. W siedzibie muzeum od dziesięciu lat organizuje wystawy dzieł ze swojej kolekcji i wypożyczonych ze świata.

Teraz Marek Roefler remontuje kolejną willę dla swojego muzeum. Rozwój muzeum wpłynie na rynek sztuki i na ceny. Na koniec wrócę do tego wątku.

Remont rozpoczął się rok temu. Z zabytku pozostały tylko zewnętrzne mury, które spięto stalowymi szynami, żeby nie runęły na ulicę. Budynek letniskowy z początku XX wieku był w stanie śmierci technicznej. Nieremontowany, po 1945 r. eksploatowany do granic wytrzymałości, podobnie jak inne zabytki Konstancina. W każdym pomieszczeniu był piec na węgiel i drewniane stropy.

Dziś widać z ulicy, jak zabytek wyglądał pierwotnie, ponad 100 lat temu. Jest kunsztowna stolarka okienna, pomalowana na zielono. Odtworzono stylowe elementy dachu i tynków. W środku są stropy i instalacje. Zachwycają kunsztowne dekoracje szczytu fasady, wycięte w drewnie. Oczywiście wykonano je teraz na zamówienie kolekcjonera według historycznej dokumentacji.

Remontowany budynek stoi bok siedziby muzeum. To będzie jedna całość! Dotychczasowa siedziba ma powierzchnię ok. 450 mkw., będzie tam ekspozycja stała. W nowym budynku (blisko 900 mkw. powierzchni) będą wystawy czasowe, pracownie muzealne i księgarnia.

Otwarcie na wiosnę

Powierzchnia użytkowa obiektu będzie większa niż przed remontem, ponieważ duża sala wystaw znajdzie się w piwnicy. Zabytek miał w środku ukryty dziedziniec. Teraz będzie to rodzaj szklanego pawilonu, który pomieści m.in. ciągi komunikacyjne.

Wieża widoczna od strony podwórza groziła zawaleniem, była odchylona od pionu. Nawet po remoncie nikt nie dopuściłby jej do użytku. Trzeba było wieżę rozebrać. Z konieczności zbudowano ją od nowa w nowoczesnej technologii. Wieża mieści klatkę schodową.

Kiedy nastąpi otwarcie nowego muzeum? Wokół posesji gotowy jest już stylowy płot. W tej chwili jest zakryty. Będziemy mogli go podziwiać już w październiku, po zakończeniu budowy. W listopadzie budynek będzie ogrzany. Pompy tłoczyć będą ogrzane powietrze. Do końca roku potrwa rozruch techniczny muzealnych instalacji. Pierwszy kwartał 2021 r. to aranżacja wnętrz. Otwarcie nastąpi wiosną.

W lipcu ubiegłego roku kolekcjoner uzyskał niezbędne pozwolenia na remont. W trakcie robót ujawniły się problemy techniczne, których Marek Roefler nie był w stanie przewidzieć, choć jest deweloperem o bogatym doświadczeniu. Mimo przeszkód (np. epidemia) muzeum rośnie w imponującym tempie. To całkiem prywatna inwestycja. Kolekcjoner nigdy nie korzystał z żadnych dotacji.

We wrześniu rozpocznie się porządkowanie parku pomiędzy dotychczasową siedzibą i nowym budynkiem. Niektóre drzewa zostaną przesadzone. Obydwie posesje połączy galeria rzeźb stojących w plenerze.

W ostatnich dniach w muzeum powieszono nową wystawę, którą sygnalizowałem w „Parkiecie". To monograficzna wystawa Nathana Grunsweigha. Wnętrze muzeum ma kameralny charakter. Z uwagi na zagrożenie epidemią wystawę na razie będziemy mogli oglądać tylko na filmie, który jest aktualnie przygotowywany. Wydano dwujęzyczny katalog album. Autorką wystawy i katalogu jest Maria Muszkowska.

Marek Roefler co roku organizował monograficzną wystawę jednego artysty. Były wystawy np. Jana Lamberta-Ruckiego, Maurycego Mędrzyckiego, Henryka Haydena, Alicji Halickiej. Prezentowani artyści wyemigrowali z Polski zwykle na początku XX wieku. Nad Wisłą kończyli akademie. W świecie odnieśli sukces.

Niestety, w Polsce ich dorobek pozostawał nieznany. Polskie muzea najczęściej nie miały i nie mają ich prac. Marek Rofler do każdej z wystaw wydawał anglojęzyczną monografię artysty, przygotowaną na podstawie badań naukowych. Albumy te wysyłano do najważniejszych bibliotek i muzeów świata. Wystawy i monografie artystów przygotował Artur Winiarski, kurator zbiorów.

Praktyka dowiodła, że po wystawie dzieła prezentowanego artysty wchodziły na krajowy rynek. Ceny rosły. Spektakularnym tego przykładem jest dorobek Jana Lamberta-Ruckiego, nieznany na naszym rynku przed wystawą.

Największą atrakcją muzeum jest stała część ekspozycji. To dzieła artystów wysoko cenionych na prestiżowych aukcjach Sotheby's czy Christie's. To dzieła np. Mojżesza Kislinga, Louisa Marcoussisa, Tamary Łempickiej. Przypomnę, że wystawę Łempickiej planowano na wrzesień. Opóźni się jednak z uwagi na zagrożenie epidemią.

Modigliani i Kisling

Atrakcją muzeum jest pierwsza w Polsce praca Amadeo Modiglianiego. To rysunkowy portret jego marszanda i przyjaciela Leopolda Zborowskiego (1889–1932). Zborowski znany jest ze światowej literatury i filmów. Był polskim poetą, przed emigracją mieszkał we Lwowie, urodził się w Zaleszczykach.

Wizytówką kolekcji Roeflera jest „Autoportret" Mojżesza Kislinga, który za życia odniósł w Paryżu wielki sukces artystyczny, towarzyski i finansowy.

Niedawno zbiory wzbogacił obraz Chaima Soutine'a. Ostatnim aukcyjnym nabytkiem są meble z pracowni Tamary Łempickiej. Marek Roefler wylicytował je w Londynie. 100 najlepszych dzieł z kolekcji Roeflera warto pokazać w ktorymś z wielkich muzeów. Będzie to wydarzenie artystyczne i medialne.

Prawie wszystkie eksponaty to import ze świata. Tak prywatni kolekcjonerzy wzbogacają kulturę narodową.

Inwestycje alternatywne
Małe sztabki i złote monety królują w rosnących zakupach Polaków
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje alternatywne
Pozycja długa na rynku sztuki
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: BMW 501. Barokowy anioł
Inwestycje alternatywne
Ciągle z klasą!
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje alternatywne
Wysoka cena niewiedzy
Inwestycje alternatywne
Pułapki inwestowania w sztukę