AB chce nadal rosnąć szybciej niż rynek

Technologiczne trendy są wsparciem dla wyników dystrybucyjnej grupy. Wypracowywanym zyskiem zamierza się dzielić z akcjonariuszami.

Polski rynek IT może w tym roku urosnąć o około 4 proc. i będzie to drugi, za Skandynawią, wynik w Europie. To nas bardzo cieszy – poinformował podczas czwartkowej konferencji prezes AB Andrzej Przybyło, powołując się na najnowsze dane firmy badawczej Context.

Grupa AB nie podaje prognoz na 2023 r. – Biznes się toczy. Jesteśmy zadowoleni z wyników za dwa miesiące, a marzec jeszcze trwa, więc za wcześnie na podsumowanie całego kwartału – powiedział prezes. Podkreślił, że grupa od 17 kwartałów rok do roku poprawia wyniki i ma coraz wyższą bazę. – Marzec 2022 r. był rekordowy – przypomniał.

W 2022 r. rynek dystrybucji IT w regionie (Polska, Czechy, Słowacja) urósł o 6 proc. – AB urosło dwa razy szybciej (biorąc pod uwagę dynamikę przychodów – red.) – poinformował prezes.

Rzut oka na wyniki

W II kwartale roku finansowego 2022/2023, czyli w okresie październik–grudzień, grupa AB wypracowała 4,8 mld zł przychodów ze sprzedaży (+9 proc. rok do roku, o 1,5 proc. mniej niż średnia z prognoz analityków), zwiększając EBITDA o 28 proc., do prawie 115 mln zł (15 proc. powyżej oczekiwań).

– Pierwszy raz w historii również zysk operacyjny pojedynczego kwartału wkroczył do strefy dziewięciocyfrowej – podkreślił prezes. Zysk operacyjny wyniósł 108,4 mln zł, rosnąc rok do roku o 133 proc. i przebijając oczekiwania o 16 proc. Z kolei zysk netto wyniósł 67,9 mln zł i był o 4 proc. wyższy od oczekiwań, a rok do roku wzrósł o 121 proc.

Narastająco w trakcie czterech kwartałów handlowa grupa ma prawie 160 mln zł skonsolidowanego zysku netto (+12 proc. rok do roku), blisko 253 mln zł zysku operacyjnego (+32 proc.) i 275 mln zł EBITDA (+31 proc.). Przychody urosły o 12 proc., do około 15 mld zł.

Firma wykorzystuje dźwignię finansową, aby zmaksymalizować zwrot z kapitałów własnych. Przy wzroście kapitału pracującego zwiększyła również zobowiązania odsetkowe, ale mimo to jej wskaźnik ogólnego zadłużenia spadł.

– Wartość długu netto do EBITDA kształtuje się na bezpiecznym poziomie 1,7 – wskazuje Grzegorz Ochędzan, członek zarządu ds. finansowych w AB.

Spółka wypłaciła w styczniu tego roku 1,25 zł dywidendy na walor. Ponadto podczas grudniowego walnego zgromadzenia akcjonariusze zdecydowali o zwiększeniu skali skupu akcji własnych o 95 mln zł, do 111 mln zł.

Wskaźnik ceny do zysku dla AB jest relatywnie niski, oscyluje w okolicach 5–6. Z kolei wskaźnik ceny do wartości księgowej to mniej niż 0,7. Aktualny kurs jest znacząco poniżej cen docelowych z rekomendacji.

Nowa wycena dla Asbisu

Podobnie w przypadku innego dystrybutora IT, czyli Asbisu. W czwartek jego akcje zyskiwały ponad 2 proc. i kosztowały 25 zł. Na rynek trafiła rekomendacja Argusa, który wartość godziwą walorów oszacował na 71 zł. Zdaniem analityków Asbis wykazał się odpornością w realizacji swojej strategii mimo znaczących zakłóceń na głównych rynkach (rosyjskim i ukraińskim). Grupa skoncentrowała się na rozszerzeniu biznesu w innych regionach, dzięki czemu odzyskała część utraconych przychodów, przy jednoczesnej poprawie marż operacyjnych.

W 2022 r. Asbis miał marżę brutto na poziomie 8,5 proc., wobec 7,1 proc. w 2021 r. i 5,8 proc. w 2020 r. Analitycy oczekują, że marże brutto cypryjskiej spółki będą zbliżać się do 9 proc. w ciągu najbliższych kilku lat, jeszcze bardziej zmniejszając różnicę w stosunku do długoterminowej średniej dla globalnej grupy dystrybutorów. Na ich tle Asbis ma relatywnie niski wskaźnik ceny do zysku na poziomie 4–5. Eksperci Argusa prognozują przychody grupy na poziomie 3 mld USD w 2023 r. i 3,4 mld USD w 2024 r., co oznacza odpowiednio wzrost o 12 proc. i 13 proc.