Kolejne miesiące mogą przynieść zróżnicowanie się popytu na wyroby indycze i kurczęce. Mięso i przetwory indycze charakteryzuje wysoka zawartość łatwostrawnego i przyswajalnego białka, mała ilość tłuszczu oraz wysoka zawartość witamin z grupy B. Dzięki swym dietetycznym zaletom wyroby z indyka zalecane są w profilaktyce antycholesterolowej, dla osób starszych, rekonwalescentów oraz dla dzieci. Z powodu tych wyjątkowych właściwości mięsa indyczego, żadne z dostępnych na naszym rynku gatunków mięsa nie jest w stanie w pełni go zastąpić. Dlatego po mięso i przetwory indycze chętnie sięgają ludzie preferujący zdrowy styl życia i dbający o zdrowe odżywianie. Jednak koszty produkcji mięsa indyczego są wyższe i konsumenci poszukując oszczędności mogą częściej sięgać po produkty kurczęce.
Niedawno Indykpol, jako pierwszy w Polsce producent, wdrożył normy Gwarantowanej Jakości Żywności QAFP. Co one dają?
Celem jest zapewnienie wysokiej i stabilnej jakości mięsa. Środkami realizacji są ciągłe kontrole procesu produkcyjnego od piskląt, przez fermy, zakład ubojowy, rozbiór i pakowanie po punkty sprzedaży. Kontrole prowadzone są na bieżąco przez nasze służby oraz wyrywkowo przez niezależnych audytorów.
O ile te normy podrażają produkcję?
Stosowanie zaostrzonych wymogów jakościowych wiąże się oczywiście z dodatkowymi kosztami, które nie wszyscy producenci chcą ponosić. System QAFP jest pod wieloma aspektami zbieżny ze stosowaną w grupie Indykpol integracją pionową, co znacznie ułatwiło nam proces wdrożenia. Wybraliśmy strategię, że oferujemy produkty, być może droższe ale za to najwyższej jakości. To do konsumentów i klientów należy decyzja, czy wybiorą produkt gorszy, ale za to tańszy, czy być może droższy, ale za to bezpieczny i gwarantowanej jakości. Ja nigdy nie mam problemu z takim wyborem, stawiam na jakość.
Dziś w mediach konsumenci są bombardowani rozlicznymi informacjami (zazwyczaj złymi) o bezpieczeństwie żywności. Wiąże się to z faktem, że w Polsce od lat część rynku funkcjonuje bez oparcia o umowy kontraktacyjne z hodowcami i bez nadzoru zakładów ubojowych nad surowcem. Nie jest to zjawisko korzystne dla konsumentów i jestem zdecydowanie takiej organizacji rynku przeciwny. System QAFP służy pomocą konsumentom, umożliwia im wybór bezpiecznej żywności.