W Polsce nie widzimy dla siebie atrakcyjnych zakładów do przejęć

Pytania do Piotra Kulikowskiego, prezesa grupy Indykpol

Publikacja: 04.12.2013 05:19

W Polsce nie widzimy dla siebie atrakcyjnych zakładów do przejęć

Foto: Archiwum

Narastająco po trzech kwartałach widać poprawę zysku operacyjnego Indykpolu. Jakie są główne czynniki tego wzrostu?

Sytuacja gospodarcza w Polsce nieznacznie się poprawiła, za wcześnie jednak, żeby ogłaszać koniec kryzysu. Oszczędności w budżetach domowych zmuszają nas do ograniczania kosztów i poszukiwania nowych rozwiązań dostosowanych do możliwości rynkowych.

Czy trend wzrostowy wyników utrzyma się w czwartym kwartale 2013 r.? Jakie założenia dotyczące wyników zarząd Indykpolu stawia sobie na 2014 r.?

Uzyskane w bieżącym roku wyniki nie są w pełni zgodne z naszymi oczekiwaniami. Liczę, że kolejne miesiące przyniosą ich poprawę.

Czy Indykpol nadal zamierza rozwijać się organicznie, czy widzi obecnie możliwości atrakcyjnych przejęć?

Na polskim rynku nie widzimy zakładów, które mogłyby być dla nas atrakcyjnym przedmiotem akwizycji. Uważam, że zdecydowanie lepszą formą rozwoju jest modernizacja posiadanych zakładów. Nasze zakłady są nowoczesne i bardzo dobrze wyposażone, legitymują się certyfikatami gwarantującymi wysoką jakość i bezpieczeństwo zdrowotne produktów, tj. ISO 9001, HACCP oraz QAFP. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest budowa nowego zakładu od podstaw. Można wtedy zastosować najnowsze rozwiązania technologiczne, które zapewnią zachowanie standardów jakości i bezpieczeństwa produkcji na najwyższym poziomie przy najniższych kosztach produkcji.

Macie zatem w planach budowę kolejnego zakładu?

Aktualnie nie planujemy budowy nowego zakładu. W minionych latach ponieśliśmy znaczne nakłady na modernizację posiadanych zakładów, są nowoczesne, wyposażone w najnowsze linie technologiczne i spełniają standardy sanitarno-weterynaryjne wymagane prawem unijnym.

Ile zamierzacie wydać na inwestycje w 2014 r.?

Z uwagi na wdrażane w czwartym kwartale bieżącego roku zmiany organizacyjne ograniczyliśmy nakłady inwestycyjne. Będą niższe niż w latach poprzednich i wyniosą około 5 mln zł. Na przyszły rok planujemy wzrost inwestycji. Tradycyjnie będą to nakłady związane z wdrażaniem nowych produktów i podwyższaniem standardów jakościowych oraz zwiększające zdolności produkcyjne. Ich zakres i poziom doprecyzujemy w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Jakiego rodzaju produkty chcecie w najbliższym czasie wprowadzić na rynek?

W 2013 roku wprowadziliśmy na rynek bogatą ofertę mięs pakowanych w standardzie QAFP. W przyszłym roku planujemy rozwój naszej oferty w grupie pasztetów i szynek.

Jak rozwija się eksport Indykpolu?

Branża drobiarska w Polsce jest konkurencyjna cenowo, co sprawia, że udział polskiego drobiu w rynku unijnym systematycznie rośnie. Indykpol ok. 20 proc. przychodów ze sprzedaży realizuje na rynkach zagranicznych. W tej chwili głównymi odbiorcami są klienci z krajów europejskich, jesteśmy zainteresowani pozyskaniem nowych kontrahentów i rozszerzeniem rynków, na których dostępne są nasze produkty. Chcielibyśmy zwiększyć sprzedaż na rynek rosyjski oraz do krajów Dalekiego Wschodu.

Co głównie eksportujecie?

W tym roku większy nacisk położyliśmy na rozwój eksportu wyrobów przetworzonych. Obecnie stanowią one prawie co czwarty kilogram w naszej sprzedaży eksportowej. Z uwagi na wyższą rentowność sprzedaży przetworów zamierzamy kontynuować ten kierunek rozwoju w przyszłym roku.

Jak można ocenić otoczenie rynkowe spółki? Na ile w ostatnim czasie zmieniła się opłacalność produkcji drobiu?

Od wielu lat sam proces uboju drobiu na rynku polskim jest na pograniczu rentowności. Większość firm zajmujących się ubojem drobiu posiada również  hodowlę, chów, przetwórstwo lub dystrybucję produktów mięsnych. W rezultacie pomimo bardzo niskich cen drobiu w kraju firmy drobiarskie na ogół nie bankrutują. A dzięki niskim cenom produkcja w kraju ekspansywnie rośnie.

W przeciwieństwie do wieprzowiny spożycie drobiu nadal się w Polsce zwiększa? Spodziewa się pan utrzymania tego trendu?

Mięso drobiowe jest obecnie najtańszym źródłem białka zwierzęcego, dlatego prognozuje się, że konsumpcja drobiu w Polsce nadal będzie rosła. Konsumenci doceniają walory smakowe i dietetyczne mięsa drobiowego oraz łatwość przygotowania potraw z drobiu. Dodatkowym argumentem jest korzystna relacja cenowa wyrobów drobiowych w stosunku do produktów z mięsa czerwonego.

CV

Piotr Kulikowski pracuje w Indykpolu od 20 lat. Przez pierwsze 1,5 roku był wiceprezesem zarządu. Odpowiadał m.in. za wprowadzenie spółki na giełdę w 1994 r. Prezesem Indykpolu jest od 1999 r. W maju tego roku został wybrany na kolejną trzyletnią kadencję.

Handel i konsumpcja
LPP zainwestuje w 2025 roku 3,5 mld zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Na Allegro sprzedający. Druga fala wyprzedaży?
Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedaje akcje w ABB. Kurs w dół
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan