Zdaniem analityków obecne ceny akcji odzwierciedlają perspektywy spółek, dlatego utrzymują oni neutralny stosunek do sektora.

Ich zdaniem  LPP niewątpliwie zaskakuje wysoką dynamiką sprzedaży, co świadczy o sile kolekcji a także o tym, że najprawdopodobniej skraca się czas kiedy nowo otwarte sklepy osiągają pełną sprawność operacyjną. Zasługą tego jest strategia rozwoju za granicą Polski. Biorąc pod uwagę dotychczasową silną sprzedaż w 2012 r. DM PKO BP podwyższył prognozę wyniku netto w 2012 r. z 295 mln zł do 333 mln zł i podniósł wycenę spółki do 3520 zł, z rekomendacją „trzymaj". Dziś kurs LPP wynosi 3390 zł.

Zdaniem analityków NG2 nie prezentuje się tak dobrze jak LPP. Główną przyczyną są słabe wyniki z pierwszego półrocza oraz zapowiedź zarządu spółki, że w całym 2012 rezultat będzie podobny do roku 2011, kiedy spółka osiągnęła 124 mln zł. Zdaniem analityków spółka musi udowodnić że potrafi się rozwijać poza Polską, a ze względu na niższy prognozowany wynik w 2012 roku i zwiększony średnioterminowy capex na otwarcia nowych sklepów obniżyli oni wycenę dla NG2 do 56,4 zł z rekomendacją „trzymaj". Dziś kurs NG2 wynosi 52,9 zł (-0,6 proc.).

Również NFI EMF nie prezentuje się rewelacyjnie. DM PKO BP podkreśla, że spółka przez pierwsze półrocze nie potrafiła wykazać się przyzwoitymi rezultatami, czego przyczyną były straty i odpisy na dywizję modową spowodowane po części bankructwem marki Peackocks, oraz rezerwami na pożyczkę udzieloną ukraińskiej Bukvie. Spółka wykaże zysk w 2012 roku tylko dzięki rozpoznaniu aktywa podatkowego.

„W związku z tym obniżamy naszą prognozę zysku netto do 35 mln zł z 62 mln zł poprzednio. Zakładamy jednak pozytywne efekty restrukturyzacji i ich wpływ na wynik od 2013 roku. Naszą nowa cenę docelową dla akcji NFI EMF podwyższamy jednak do 10,9 zł (z 8,9 zł poprzednio) ze względu na niższą stopę wolną od ryzyka (4,8 proc.) oraz upływ czasu. Utrzymujemy rekomendację trzymaj" – czytamy w raporcie. Dziś kurs NFI EMF wynosi 11,25 zł.