Gino Rossi: Więcej butów z fabryk najwcześniej za rok

W 2014 r. Gino Rossi na rozbudowę produkcji wydało około 5 mln zł. – Rozważamy dalsze zwiększenie mocy zakładów obuwniczych, ale najpierw musi wzrosnąć wolumen sprzedaży – mówi Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi.

Aktualizacja: 17.03.2015 06:10 Publikacja: 17.03.2015 05:00

Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi

Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi

Foto: GG Parkiet

Argumentuje, że firma nie chce przekraczać 80-proc. udziału własnej produkcji w całości realizowanej sprzedaży (łącznie z kooperacją). – Decyzja w tej sprawie zapadnie pod koniec roku, aby ewentualnie w 2016 r. zwiększyć moce do 600 tys. par rocznie, co wymagałoby inwestycji rzędu 8 mln zł – wyjaśnia.

Należące do grupy dwa zakłady produkcyjne w Słupsku mają obecnie zdolność produkcyjną około 400 tys. par obuwia rocznie. – Zakończyliśmy także relokację produkcji do nowej fabryki w Elblągu, gdzie zlokalizowana jest produkcja torebek i innej galanterii skórzanej – mówi Malicki. Dzięki temu zakład produkcji torebek podwoił swoje moce i obecnie 90 proc. tej części oferty Gino Rossi produkuje samodzielnie (przed zmianami było to 50 proc.). Zdaniem prezesa zwiększenie udziału własnej produkcji jest istotne, bo dzięki temu można uzyskać wyższą marżę.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Handel i konsumpcja
Bot i okulary zagrożą platformie Allegro?
Handel i konsumpcja
Kolejne biuro zajęło się wyceną Answear.com. Nowa najwyższa wycena
Handel i konsumpcja
Odzieżowi detaliści mają za sobą kwartał wzrostu
Handel i konsumpcja
Pepco zwiększa sprzedaż i rusza ze skupem akcji
Handel i konsumpcja
LPP: wymiar kary od KNF to dobry znak
Handel i konsumpcja
LPP o wymiarze kary od KNF. "Dobra wiadomość dla rynku kapitałowego"