Akcje sprzedawcy galanterii skórzanej podrożały w pierwszych minutach handlu giełdowego o 10 proc., z 17 zł (cena z oferty publicznej) do 18,7 zł. W dniu debiutu na giełdzie Wittchen opublikował również swój pierwszy raport okresowy – za III kwartał 2015 r.
Udany początek
W poniedziałek po południu za akcje Wittchena płacono nawet po 19 zł. Inwestorzy najwyraźniej zaufali spółce i liczą na realizację założeń z prospektu oraz dobre wyniki za IV kwartał.
– Na akcje Wittchena zapisało się ponad 800 inwestorów. Bardzo im dziękuję za zaufanie i pragnę zapewnić, że dołożymy wszelkich starań, by w kolejnych latach budować wartość dla wszystkich akcjonariuszy. Mam też nadzieję, że nasz unikalny model biznesowy oraz osiągane wyniki będą doceniane przez coraz większe grono inwestorów – powiedział Jędrzej Wittchen, prezes spółki.
Pierwsza oferta publiczna Wittchena obejmowała ostatecznie 3,25 mln akcji, w tym 1,6 mln papierów nowej emisji. Cena oferowanych walorów została ustalona w drodze budowy księgi popytu wśród inwestorów instytucjonalnych na 17 zł.
Łączna wartość oferty publicznej akcji przekroczyła 55 mln zł, w tym ponad 27 mln zł to wartość brutto nowej emisji akcji. Zgodnie z celami emisyjnymi prezentowanymi podczas oferty publicznej spółka planuje dalszą rozbudowę sieci sprzedaży, rozwój na nowych rynkach zagranicznych, głównie w kanale e-commerce, oraz wdrożenie projektu omnichannel, czyli pełnej integracji sprzedaży stacjonarnej i online