Ciepła jesień oraz brak oznak zimy nie sprzyjają przychodom i marżom CCC

Obroty i zyski największego obuwniczego detalisty w Polsce pod presją nie tylko w tym kwartale, ale i w przyszłym roku.

Publikacja: 20.11.2015 05:23

Ciepła jesień oraz brak oznak zimy nie sprzyjają przychodom i marżom CCC

Foto: GG Parkiet

Inwestorzy się zastanawiają, czy CCC po słabych poprzednich miesiącach odrobi „utracone" sprzedaż i marże w listopadzie. Niestety, na oficjalny komunikat firmy musimy poczekać do początku grudnia. – Spółka nie będzie już więcej komentować w ciągu miesiąca trendów w sprzedaży – mówi Piotr Nowjalis, wiceprezes CCC.

Obawy o wyprzedaże

– Opady deszczu w listopadzie trochę pomagają, ale temperatury są wciąż stosunkowo wysokie, początku zimy na razie nie widać, co nie pomaga w sprzedaży kolekcji jesiennej, a tym bardziej zimowej – ocenia Maria Mickiewicz, analityk ING Securities.

Słaba sprzedaż w ostatnich miesiącach spowodowała, że zarząd obniżył oczekiwania wobec przychodów w 2015 r. do 2,35–2,5 mld zł. Średnia prognoz Bloomberga na cały rok spadła od września z 2,7 mld zł do 2,5 mld zł. Na spotkaniu powynikowym CCC stawiało sobie za cel wypracowania w listopadzie i grudniu łącznie 500 mln zł przychodów. – Wcześniej prognozowałam, że będzie to ponad 550 mln zł, ale przy obecnej pogodzie mój scenariusz bazowy staje się optymistyczny. Osiągnięcie 2,35–2,5 mld zł przychodów w całym roku wydaje się optymistyczne – uważa Mickiewicz.

Jeszcze we wrześniu średnia prognoz analityków zakładała 300 mln zł zysku brutto CCC w tym roku, czyli zgodnie z planami zarządu. Teraz wiadomo, że będzie to znacznie mniej. – Przesunięcie pogodowe może spowodować, że w tym roku wpływ grudnia na wyniki całoroczne będzie nieco wyższy niż zwykle, o ile wreszcie przyjdzie zima, ruszy sprzedaż i spółka nie będzie prowadzić głębokich wyprzedaży. Jednak zwykle nie udaje się w pełni odrobić przychodów i marż, które „uciekły" z poprzedniego miesiąca. Dlatego z każdym kolejnym ciepłym dniem cel nawet 250 mln zł wyniku brutto w całym roku staje się coraz bardziej ambitny – dodaje analityczka.

– Jest wielce prawdopodobne, że CCC po raz kolejny nie wykona wcześniejszych założeń zarządu. W dodatku dochodzenie do rentowności spółek w Austrii i Niemczech może potrwać dłużej, niż przewidywano, jak również niepokojąca po ciepłej jesieni może być struktura zapasów – mówi Marcin Stebakow, dyrektor działu analiz w DM BPS.

Pod presją mogą być wyniki także w 2016 r. Po słabym lecie i jesieni średnia prognoz analityków wobec przyszłorocznych przychodów zmalała z 3,3 mld zł do 3,1 mld zł. Zysk brutto może wynieść nie 390 mln zł, jak szacowano, ale 350 mln zł.

Zdaniem Mickiewicz dla wyników w 2016 r. potencjalnie większym zagrożeniem mogłyby okazać się nie tyle zapasy kolekcji zimowej, pochodzące jeszcze z poprzedniego roku, ale tegorocznej, jeśli niesprzyjające warunki pogodowe dalej by się utrzymywały i spółka pozostałaby z dużym zapasem niesprzedanego towaru. – Zeszłoroczna kolekcja została zakupiona po około 20-proc. niższym kursie dolara, więc miejsce do obniżek cen jest relatywnie większe niż na nowej tegorocznej kolekcji – wyjaśnia.

Zasłużona korekta

W ciągu ostatnich dziesięciu sesji akcje CCC potaniały o 14 proc. – Nie spodziewam się istotnych zwyżek kursu CCC w najbliższych tygodniach. Podejrzewam, że wycena przejęcia eObuwia, którą szacuję na około 9 zł/akcję, już została po części uwzględniona przez rynek. To, co może wspierać, to ewentualne ochłodzenie i lepsza sprzedaż oraz wejście spółki do WIG20, co stanie się po sesji 18 grudnia – mówi Stebakow.

Pozytywnie ocenia przejęcie eObuwia, ale zaznacza, że to wciąż biznes o małej skali. – Nawet za trzy lata będzie zapewniał niewiele, bo 10–11 proc. przychodów grupy. eObuwie może stanowić dla CCC skuteczny i tani sposób wyprzedaży nagromadzonych zapasów. Dodatkowo ta spółka sprzedająca wiele światowych marek zapewni CCC informacje na temat trendów i bestsellerów, powodując, że pozycja CCC, które posiada własną fabrykę, może się umocnić – dodaje.

– Dobre dynamiki sprzedaży w jednym miesiącu, choć pewnie takich nie należy oczekiwać w listopadzie, byłyby wsparciem dla kursu CCC. Ale ostatnie spadki wydają się uzasadnione słabszym od oczekiwań III kwartałem – uważa Mickiewicz.

[email protected]

Lider w Europie Środkowej

CCC jest liderem polskiego rynku obuwniczego, ale też największym detalistą w tej branży w Europie Środkowej (niedawno firma wyprzedziła pod tym względem niemieckiego Deichmanna). Poza tym dzięki swojej fabryce w Polkowicach CCC jest największym producentem butów w Europie. Firma oferuje kilka tysięcy różnych modeli obuwia w ciągu sezonu w krótkich seriach (tzw. fast fashion) i sprzedaje tylko marki własne, na czele z Lasockim, wyprodukowane we własnej fabryce lub zlecone do produkcji na Dalekim Wschodzie. W tym roku sprzedaż zagraniczna przyniosła grupie 38,7 proc. przychodów (największy udział mają Czechy, Słowacja i Węgry). Zarząd spodziewa się, że udział Polski w przychodach spadnie po raz pierwszy poniżej 50 proc. w 2017 r. Głównym asortymentem jest obuwie damskie (55 proc.), męskie (22 proc.), dziecięce (14 proc.) oraz torby (4,7 proc.) i kosmetyki (1,7 proc.). Zarząd zapowiada poszerzenie oferty o kolejne akcesoria i dodatki, co powinno pozytywnie wpływać na sprzedaż porównywalną. CCC we wrześniu miało 751 sklepów (433 w Polsce) o powierzchni 343,6 tys. mkw.

Analiza SWOT

Mocne strony

- lider w regionie, duża sieć sprzedaży w Polsce

- znana i rozpoznawalna marka

- doświadczony i kompetentny zarząd

- zdywersyfikowane dostawy (własna produkcja i outsourcing)

- wysoka rentowność

- przejęcie platformy internetowej eobuwie.pl

Słabe strony

- wyraźny wzrost zapasów, szybszy niż przychodów

- nie najlepsze wyniki sprzedaży w Austrii i Niemczech

- obroty rosnące wolniej, niż się spodziewał zarząd, brak wzrostu sprzedaży porównywalnej

- wyczerpujący się potencjał do rozwoju w Polsce

- wrażliwość na pogodę

Szanse

- kontynuacja szybkiego, ponad 20-proc. wzrostu powierzchni handlowej

- wejście na kolejne rynki

- poprawa sprzedaży w Polsce i na nowych rynkach

- rozwój przejmowanego sklepu eobuwie.pl, wzajemne wspieranie sprzedaży sieci tradycyjnej i internetowej

Zagrożenia

- spadek marż w razie konieczności prowadzenia większych wyprzedaży

- szybkie umocnienie dolara

- wprowadzenie 2-proc. podatku obrotowego od powierzchni handlowej, co mogłoby kosztować firmę 30 mln zł w 2016 r.

- niepowodzenie działalności na nowych rynkach

Handel i konsumpcja
Bot i okulary zagrożą platformie Allegro?
Handel i konsumpcja
Kolejne biuro zajęło się wyceną Answear.com. Nowa najwyższa wycena
Handel i konsumpcja
Odzieżowi detaliści mają za sobą kwartał wzrostu
Handel i konsumpcja
Pepco zwiększa sprzedaż i rusza ze skupem akcji
Handel i konsumpcja
LPP: wymiar kary od KNF to dobry znak
Handel i konsumpcja
LPP o wymiarze kary od KNF. "Dobra wiadomość dla rynku kapitałowego"