"W tym roku sprzedamy ok. 19 tys. hl i będzie to nieco więcej, niż w roku ubiegłym. W ciągu kilku najbliższych lat chcemy zwiększać sprzedaż, by wynosiła 30 tys. hl rocznie, z czego 20 tys. hl stanowiłaby sprzedaż niepasteryzowanego piwa beczkowego" - powiedział Stamm.
Dodał, że możliwości produkcyjne, założonego w 1889 roku browaru, wynoszą 40 tys. hl piwa rocznie. Obecnie produkuje się tu piwa typu pilzneńskiego, marcowego i piwo ciemne.
Zatrudniająca ponad 20 pracowników Fortuna sprzedaje swoje piwo w promieniu 50 km od browaru. Według szacunków prezesa sprzedaż piwa beczkowego z Miłosławia stanowi ok. 70 proc. sprzedaży całego piwa beczkowe na terenie powiatu wrzesińskiego i gnieźnieńskiego.
"Mamy ambicję być najlepszym browarem na naszym regionalnym rynku. Jesteśmy chyba jedynym polskim browarem, który zawsze miał i ma nadal polskich właścicieli. Obecnie udziałowcami spółki są sukcesorzy dawnych właścicieli i nowi udziałowcy, którzy ją dokapitalizowali" - powiedział Stamm.
Dodał, że w ciągu siedmiu lat, jakie minęły od przejęcia miłosławskiego browaru od Lecha, udziałowcy spółki nie czerpali z niej żadnych profitów.