Jednak projekt produkcji LD 100 mógłby być kończony w Polsce pod warunkiem znalezienia inwestora, który wyłożyłby około 170 mln USD, w tym około 50 mln USD na infrastrukturę, oraz 300 mln zł za maszyny i urządzenia konieczne do produkcji, powiedział agencji ISB w czwartek Leszek Liszcz, syndyk masy upadłościowej DMP Lublin. Według Liszcza spółka DMP nie zapłaciła stronie koreańskiej 300 mln zł za maszyny i urządzenia do produkcji LD 100, pomimo iż była do tego zobowiązana, co spowodowało wyłączenia majątku z masy upadłościowej. W skład masy upadłościowej lubelskiej fabryki weszły jedynie prawa do projektu oraz części maszyn znikomej wartości.
"DMP sprzedało tylko prawa do własności intelektualnej za 4 mln USD, Brytyjczycy kupili maszyny i urządzenia od BWMC w Korei, która posiadała prawa do maszyn" - powiedział Liszcz. "Kwestia sprzedaży maszyn i urządzeń, które są własnością DMP będzie jeszcze przedmiotem negocjacji, ale jest to znikoma wartość".
Część produkcji LD 100 miała być ulokowana w Polsce. Strona polska próbowała pozyskać inwestorów do przeżywającego trudności finansowe DMP Lublin po bankructwie Daewoo Motor w Korei, które jest właścicielem DMP.
W ubiegłym roku agencja ISB pisała, że zainteresowani produkcją LD 100 w Lublinie była włoska firma Iveco oraz polski Pol-Mot.
Jednak w tym samym czasie koreański bankrut Daewoo Motor zgłosił roszczenia do kilkuset milionów dolarów wierzytelności wobec upadłej fabryki Daewoo w Lublinie.