Agencja Rozwoju Przemysłu otrzymała 39 planów restrukturyzacyjnych, przygotowanych w oparciu o ustawę o pomocy publicznej dla przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla rynku pracy. Z analizy tych programów - przeprowadzonej przez ARP - wynika, że firmy te chciałyby pomocy finansowej w różnych formach, której wartość wyliczono na 940 mln zł. - Na razie są to tylko oczekiwania, które nie mogą zostać spełnione, bo obecnie agencja ma do dyspozycji o wiele mniejszą kwotę - mówi Roma Sarzyńska, rzecznik ARP. Konkretnie 116 mln zł. Na szczęście nie jest to kwota ostateczna, bo jeszcze w tym roku agencja może liczyć na kolejne złotówki z budżetu państwa. Ale i tak dla wszystkich pieniędzy nie wystarczy.
Jest jednak wyjście z tej sytuacji. Postępowanie w sprawie programów restrukturyzacyjnych prowadzone przez ARP, zostanie zapewne umorzone w przypadku szpitali, których na liście jest kilka. - Szpitale nie są w stanie przedstawić planu restrukturyzacji zadłużenia, bo perspektywa ich działania to zaledwie rok. Dlatego w przypadku wszystkich placówek zdrowia prace zawiesiliśmy - mówi Marian Osęka, dyrektor do spraw działań interwencyjnych w ARP. Ministerstwo Zdrowia przygotowuje projekt oddzielnej ustawy, mający na celu oddłużenie i prywatyzację szpitali. Odrębne postępowanie będzie też prowadzone wobec firm z branży górniczej. Restrukturyzacja tego sektora odbędzie się na podstawie specjalnej ustawy. Prace zawieszono też w przypadku zakładów chemicznych, dla których rząd przygotowuje nową strategię.
Na razie nie wiadomo, ilu ludzi straci pracę w wyniku realizacji programów restrukturyzacyjnych skierowanych do ARP. Z wstępnych wyliczeń, jakich ARP dokonała po analizie 25% wniosków, zatrudnienie w tych firmach zostanie ograniczone o 2 tys. osób. Wszystkie przedsiębiorstwa, które złożyły programy w agencji, zatrudniają prawie 150 tys. ludzi. Ich łączne zadłużenie wynosi ok. 24 mld zł, czyli o 5 mld zł więcej niż ich łączne przychody. Tylko osiem z nich w ubiegłym roku osiągnęło zysk.
Większość czeka
Większość firm, które złożyły plany restrukturyzacyjne w ARP, czeka obecnie na decyzje agencji lub ich program jest w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który opiniuje każdą pomoc publiczną udzielaną przedsiębiorstwom. Wśród czekających na wsparcie Agencji są np. poznańskie zakłady Cegielskiego, specjalizujące się w produkcji silników okrętowych. Ich plan został pozytywnie zaopiniowany przez UOKiK i czeka w kolejce na zatwierdzenie przez ARP. Program naprawczy Cegielskiego zakłada przede wszystkim dokapitalizowanie zakładu oraz redukcję zatrudnienia. Spółka nie chce jednak ujawniać szczegółów swoich zamierzeń.