Swissmed zadebiutował na GPW w 2004 r. W połowie tego roku chciał podnieść ponownie kapitał. Zapisy na akcje serii D miały się odbyć w lipcu, jednak firma postanowiła przesunąć ofertę o kilka miesięcy. - Chcielibyśmy sprzedać akcje w dobrym momencie - powiedział Roman Walasiński, prezes Swissmedu. Spółka pracuje nad ostatecznym kształtem oferty. - Prace są zaawansowane, trwa precyzowanie celów. Głównym z nich jest zdynamizowanie przychodów przez rozbudowanie sieci partnerów - dodał. - Chodzi o szerszą penetrację usług medycznych w regionie. Nie wykluczamy też przejęć.
W pierwszej połowie sierpnia spółka zaciągnęła kredyt w BRE Banku Hipotecznym. Dostała niemal 6,9 mln euro (ok. 27 mln zł). Pieniądze pozwolą spłacić wierzytelności i uzupełnić kapitał obrotowy. Pożyczka nie wpłynie jednak na wysokość kwoty, jaką chciałby uzyskać Swissmed, emitując nową serię akcji. Z naszych informacji wynika, że z listy celów podanej w prospekcie znikną punkty mówiące o przeznaczeniu części pieniędzy z oferty na spłatę długów. Większość środków spółka przeznaczy na rozbudowę sieci przychodni. - Pieniądze umożliwią przeprowadzenie większej liczby inwestycji. Niebawem ogłosimy strategie krótko-, średnio- i długoterminowe - powiedział R. Walasiński.
Swissmed deklarował, że z emisji akcji serii D uzupełni kapitał obrotowy, dofinansuje inwestycje w szpitalu w Gdańsku i rozpocznie prace nad obiektem w Warszawie. Wczoraj akcje spółki spadły o 0,79% i kosztowały 2,51 zł.