Akcje Airbusa na sprzedaż

EADS najprawdopodobniej stanie się jedynym właścicielem Airbusa. Po 37 latach 20 proc. akcji największego na świecie producenta samolotów pasażerskich chce sprzedać brytyjska spółka BAE Systems.

Publikacja: 08.04.2006 08:40

Firma European Aeronautic, Defence & Space (EADS) jest kontrolowana przez francuski rząd, grupę medialną Lagardere oraz niemiecko-amerykańskiego DaimlerChryslera. Ma w nim też udziały (5,5 proc.) hiszpański holding SEPI. Kilka dni temu Lagardere i DaimlerChrysler poinformowały o zamiarze sprzedaży części akcji EADS, co spowodowało duży spadek kursu. Tym razem inwestorzy zareagowali powściągliwie. Zarówno walory EADS, jak i BEA lekko wzrosły.

BAE Systems, największy w Europie producent sprzętu wojskowego, ogłosił w piątek, iż jego rozmowy z EADS są we wstępnej fazie.

Brytyjczycy chcą wycofać się z Airbusa, światowego lidera pod względem liczby produkowanych maszyn, gdyż zamierzają skoncentrować się na swoim głównym biznesie. BAE Systems jest siódmym co do wartości zamówień dostawcą sprzętu dla armii amerykańskiej.

Andy Lynch, zarządzający funduszem w Schroder Investment Management, zwraca uwagę, że BAE Systems od kilku lat miał prawo sprzedaży akcji producenta samolotów. Jego zdaniem, nie skorzystał z tego, gdyż w tym okresie przygotowywał się do dużego zakupu w Stanach Zjednoczonych. Od 2000 r. brytyjski potentat zbrojeniowy na przejęcia wydał 7,5 mld USD, a w marcu 2005 r. za 3,97 mld USD kupił United Defense Industries.

Rynek amerykański jest priorytetowy dla BAE, gdyż rząd USA na zbrojenia przeznacza ogromne fundusze. W tym roku Amerykanie na obronę wydadzą 453 mld USD, więcej niż łącznie Wielka Brytania, Francja, Włochy i Niemcy.

EADS chce mieć pełną kontrolę nad Airbusem, dlatego prawdopodobnie za pakiet BAE zapłaci więcej niż wynika z wyceny tych walorów. 8 marca tego roku Hans Peter Ring, dyrektor finansowy EADS, oszacował ich wartość na 3,5 mld euro. BBC twierdzi, że cena może wzrosnąć do 4,3 mld euro. Na potrzeby Airbusa w Wielkiej Brytanii pracują dwie fabryki produkujące skrzydła.

Bloomberg, Reuters

Polskie zaplecze Airbusa

Airbus współpracuje z polskimi firmami od 1997 r. Zakłady lotnicze na Okęciu i w Świdniku wytwarzają części do samolotów Airbusa, głównie elementy drzwi. Lotniczy gigant dał również zarobić Stoczni Remontowej Gdańsk, która zbudowała pływającą stację przeładunkową, używaną do przenoszenia elementów kadłuba samolotu A380 z lądu na statek. Ten najnowszy model ma trafić do sprzedaży pod koniec roku. Budżet firmy na wydatki w Polsce w latach 1998-2008 opiewa na 140 mln USD. Airbus jeszcze przed wakacjami ma podpisać porozumienie z fundacją Technology Partners, zrzeszającą dziesięć instytutów badań przemysłowych.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku