W Zielonej Księdze przyznano, że Europa jest już jednym z regionów świata o najwyższym stopniu racjonalnego wykorzystania energii, ale - zdaniem autorów dokumentu - może pójść znacznie dalej. W roku 2005 Komisja Europejska stwierdziła, że można oszczędzić około 20 proc. energii zużywanej w krajach Wspólnoty, co ma być równoważne zmniejszeniu wydatków na import energii o 60 miliardów euro. Oszczędności w zużyciu energii mają przyczynić się również w znaczący sposób do poprawy bezpieczeństwa dostaw energii i stworzenia do miliona nowych miejsc pracy. Komisja wzywa państwa członkowskie, aby w trakcie opracowywania krajowych programów operacyjnych na lata 2007-2013 wykorzystały możliwości oferowane przez politykę spójności, by wesprzeć strategię.
Jeszcze w tym roku Komisja Europejska ma zaproponować plan działania w sprawie racjonalnego wykorzystania energii. Wiele narzędzi pozostaje w dyspozycji poszczególnych krajów. Dotacje i ulgi podatkowe, sposoby na zmniejszenie zużycia energii ma również i Unia. Jako działania możliwe do zrealizowania w Zielonej Księdze określono m.in. długofalową, ukierunkowaną kampanię na rzecz racjonalnego wykorzystania energii, w tym oszczędności w budynkach, szczególnie publicznych. Komisja proponuje wykorzystanie instrumentów finansowych, by przyspieszyć tempo inwestowania przez banki komercyjne w przedsięwzięcia w zakresie racjonalnego wykorzystania energii i w przedsiębiorstwa świadczące usługi energetyczne. Zaproponowano również stworzenie mechanizmu, który będzie pobudzać inwestycje w projekty w zakresie racjonalnego wykorzystania energii i w przedsiębiorstwa świadczące usługi energetyczne. Funkcjonować ma również ogólnoeuropejski system wydawania tzw. białych certyfikatów. Mają to być certyfikaty zbywalne, pozwalające przedsiębiorstwom, osiągającym wyniki lepsze od wymaganych norm racjonalnego wykorzystania energii, na "sprzedaż" tego sukcesu innym, którym nie udało się spełnić norm unijnych.
Restrykcje doprowadzą do podwyżek
Przedstawiciele europejskich firm energetycznych wskazują, że zbyt restrykcyjna polityka względem sektora energetycznego (dotycząca m.in. norm ekologicznych) prowadzi do wzrostu cen energii - a tym samym do spadku konkurencyjności unijnej gospodarki. Chcąc tego uniknąć, Komisja Europejska zamierza zaproponować i wspierać międzynarodowy układ w sprawie racjonalnego wykorzystania energii, obejmujący zarówno kraje rozwinięte, jak i rozwijające się. Wątpliwe jednak, żeby inne kraje - Stany Zjednoczone czy Chiny - zgodziły się na wspólną politykę z Unią Europejską w dziedzinie oszczędności energii. Opinie
Tomasz Wilczak
wiceminister gospodarki