Krzysztof Jagielski pracował w grupie Asseco Poland (d. Comp Rzeszów) od grudnia 2004 r. Informatyczna firma odkupiła wówczas od Softbanku spółkę Epsilio, którą kierował K. Jagielski. W niedługim czasie Epsilio zostało wchłonięte przez Asseco Poland, który na tej bazie stworzył pion odpowiedzialny za obsługę banków spółdzielczych. K. Jagielski stanął na jego czele, a 2 lipca 2005 r. został członkiem zarządu Asseco Poland.
Niezadowalające
tempo rozwoju
- Nie jestem zadowolony z dynamiki rozwoju pionu obsługującego banki spółdzielcze - przyznał Adam Góral, prezes i główny udziałowiec rzeszowskiej spółki. W 2005 r. przychody Asseco Poland z tego źródła wyniosły prawie 23 mln zł. Z tego 10,5 mln zł zapewniła sprzedaż własnego oprogramowania, a 8,7 mln zł pochodziło z usług integracyjnych.
Zdaniem prezesa zespół, który podlegał K. Jagielskiemu, powinien mieć lepsze wyniki w sprzedaży i pozyskiwaniu nowych klientów. - Liczyliśmy na trochę większe zaangażowanie w pracę. Tymczasem okazało się, że K. Jagielski nie dostosował się do naszej kultury organizacyjnej. Dlatego podjęliśmy decyzję o rozstaniu - stwierdził A. Góral.