Czeską spółką, którą od kilku miesięcy chce przejąć Teta, jest LCS International. Podmiot działa od 1990 r. Produkuje, podobnie jak i polska firma, oprogramowanie wspierające zarządzanie przedsiębiorstwem (ERP).

LCS ma centralę w Pradze. Ma również oddziały na Słowacji i w Niemczech. Chce rozszerzyć działalność na inne kraje. Sztandarowym produktem firmy są systemy z rodziny Helios. Z powodzeniem działają u klientów z branży motoryzacyjnej (producent części Auto Kelly) czy budowlanej (FCC - spółka powiązana kapitałowo z francuskim gigantem - Vinci).

Teta negocjuje z właścicielami LCS (kilka osób fizycznych) od prawie roku. Chciała zamknąć akwizycję jeszcze przed zeszłorocznymi wakacjami. Z planów nic nie wyszło, bo sprzedający podbijali cenę, korzystając z dobrej koniunktury w branży IT.

- Wiemy, że nasi czescy partnerzy otrzymali niedawno kontrofertę. Czekamy do marca. Jeśli nie zamkniemy tego projektu, weźmiemy się za kolejne, również zagraniczne - powiedział Jerzy Krawczyk, prezes Tety.

Ujawnił, że spółka wynajęła niemiecką firmę doradczą, która już znalazła trzy podmioty produkujące systemy ERP, które są na sprzedaż. - Dwa z nich działają na Węgrzech, a jeden w Czechach. Nasz partner prowadzi już due diligence. Jeśli z LCS nic nam nie wyjdzie, to na pewno, jeszcze w tym kwartale, domkniemy którąś z pozostałych akwizycji - podsumował J. Krawczyk.