W rozterce

Publikacja: 06.02.2007 08:37

W połowie stycznia oglądaliśmy próbę przełamania wsparcia na poziomie 3350 pkt.

Została powstrzymana, a konsekwencją tego były wydarzenia ubiegłego tygodnia. Indeks zanotował nowe szczyty hossy.

Ze strony tygodniowych oscylatorów nie widać zagrożeń dla dalszego wzrostu, ale byki ustawiły sobie poprzeczkę bardzo wysoko i już sam ten fakt stawia popyt

w trudnej sytuacji. Pułap kilkuletniego kanału wzrostowego przebywa bowiem na poziomie 4000 pkt i jeśli nie zostanie osiągnięty, będzie to oznaczało, że wieloletnia hossa traci impet.

To jednak dość odległa przyszłość, a tematem nr 1 w rozpoczynającym się tygodniu będzie utrzymanie dotychczasowych zdobyczy z czwartkową luką hossy

na czele.

Na wykresie dziennym, wraz z wypełnieniem zasięgu wzrostu wynikającego z wysokości krótkoterminowego kanału, skłonność do podejmowania ryzyka wyraźnie osłabła.

W piątek przyczyniła się do tego z pewnością również linia tempa łącząca grudniowy i styczniowy szczyt (3550 pkt). Przyspieszenie zwyżki wymagało pokonania owej linii tempa. Gdyby to się udało, wówczas kanał z godzinowego wykresu liniowego zyskałby miano flagi z wszystkimi tego konsekwencjami. Niestety, nic z tego nie wyszło. Inwestorzy, przystępując do poniedziałkowej sesji, mogli mieć w związku z tym poważny dylemat, nie wiedząc, czy uczestniczą w ruchu, który zaprowadzi indeks w okolice 3800 pkt, czy też powtórzy się znany z połowy stycznia i połowy grudnia schemat z naruszeniem strefy szczytowej i powrotem do poziomu sprzed wybicia. Przebieg poniedziałkowych notowań niczego nie wyjaśnił, wątpliwości pozostały. Oscylatory szybkie mogą nadal stwarzać problemy, po sygnale sprzedaży na Stochastic Fast podobny może w każdej chwili paść na CCI, wobec czego kolejne spadki są wciąż możliwe. Tymczasem jednak nie budząca zastrzeżeń sytuacja wskaźników średnioterminowych oraz pokaźna luka hossy wyraźnie odrywająca ceny od wcześniejszych poziomów, minimalizują niebezpieczeństwo powrotu poniżej 3483 pkt.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy