Zapasy miedzi spadły drugi dzień z rzędu do 212.575 ton. Wciąż są one jednak osiem razy wyższe niż w lipcu 2005 roku, kiedy to osiągnęły najniższy poziom. "Musimy zobaczyć znaczący spadek zapasów" - powiedział Sean Corrigan z Diapason Commodities Management dodając, że zwyżka cen może być sygnałem, że swoje zapasy zaczyna odbudowywać największy konsument miedzi na świecie - Chiny. O godzinie 12.34 miedź w kontraktach trzymiesięcznych kosztowała 5.390 dolarów, czyli 50 dolarów więcej niż w poniedziałek.
((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagowała: Joanna Radkiewicz; RM: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel 22 653 9700; [email protected]))