Sieć drogerii miała po trzech kwartałach 2006 r.(rok rozliczeniowy trwa od 1 kwietnia do 31 marca) 198 mln zł przychodów ze sprzedaży. To o 14,1 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2005 r. Zysk brutto wyniósł 4,9 mln zł (ponaddwukrotny wzrost). - Restrukturyzacja firmy, prowadzona od 2003 r., przynosi bardzo dobre efekty. Pierwszy rok budżetowy, w którym zaprzestaliśmy działalności hurtowej, jeszcze nie został zamknięty, ale już widać, że wyniki są bardzo korzystne - komentuje Wojciech Filipczyk, wiceprezes Drogerii Natura.

Spółka Polbita (właściciel sieci) w kwietniu ubiegłego roku podjęła decyzję o zmianie struktury działalności. Wycofała się ze sprzedaży hurtowej i obsługuje tylko Drogerie Natura. Firma skoncentrowała się na poszerzaniu sieci pod tą marką. Odchodzi też od franczyzy. - Drugim ważnym elementem restrukturyzacji, oprócz rezygnacji z działalności hurtowej, jest zamykanie sklepów nie- spełniających oczekiwań co do rentowności. Większość takich placówek działało właśnie w oparciu o franczyzę. Na koniec grudnia mieliśmy 153 sklepy własne i 86 franczyzowych - mówi W. Filipczyk. Dodaje, że dobra sytuacja finansowa sieci pozwala także na otwieranie sklepów w coraz bardziej prestiżowych lokalizacjach, między innymi w galeriach handlowych.

Drogerie Natura mają teraz 241 placówek, czyli o dziesięć więcej niż Rossmann. Polbita zamierza zainwestować w tym roku około 6 mln zł w rozwój sieci. - Naszym celem nie jest konkurowanie z siecią Rossmann w obszarze liczby posiadanych placówek. Teraz mamy porównywalną liczbę sklepów. Nasze plany rozwoju sieci wydają się podobne: chcemy otwierać po około 30 placówek rocznie - mówi W. Filipczyk.

Polbita (należąca do irlandzkiego IWP International) w roku finansowym 2005/2006 miała 266 mln zł obrotów (o 7 proc. więcej niż rok wcześniej) i 2,3 mln zł zysku operacyjnego (ponadpięciokrotny wzrost).