ProTonsil, producent głośników z Wrześni, osiągnął w 2006 r. ponad 8,3 mln zł przychodów, a strata netto wyniosła 603 tys. zł. Wyniki są lepsze od prognoz TF Silesia, odpowiedzialnej za przygotowanie i wdrożenie planu naprawczego. Zakładały one osiągnięcie 7 mln zł sprzedaży i 2,7 mln zł straty netto. - Wciąż dążymy do zminimalizowania kosztów produkcji. Zaczęliśmy od wprowadzenia zintegrowanego systemu informatycznego. Funkcjonują już moduły: finansowo-księgowy i kadrowo-płacowy, trwają prace nad modułem produkcyjnym - tłumaczy Monika Domańska, rzecznik prasowy TF Silesia.

TFS udzieliło ProTonsilowi 2,8 mln zł pożyczki i planuje dalsze dokapitalizowanie poprzez objęcie udziałów w spółce. Łącznie TFS zasili spółkę kwotą 6,5 mln zł, która zostanie przeznaczona na inwestycje i kapitał obrotowy. Po zamianie wierzytelności na udziały Silesia będzie kontrolować 90,9 proc. kapitału. Teraz ProTonsil należy do będącego w likwidacji Tonsilu.

W projekt naprawczy zaangażowana jest również Agencja Rozwoju Przemysłu. Odpowiada za udostępnienie hali, w której skupia się produkcja, i za wyposażenie jej w maszyny. - Jeśli ARP wniesie do firmy aportem nieruchomość oraz maszyny, pewnie obejmie pozostałe udziały - uważa M. Domańska.

TF Silesia szacuje, że w tym roku ProTonsil jeszcze zanotuje stratę, ale już przy ponaddwukrotnie wyższych przychodach. W 2010 r. ma zakończyć się rozliczanie strat z lat ubiegłych, a spółka ma zarobić 2 mln zł netto. Wtedy Silesia planuje wprowadzić ProTonsil na GPW.