Rynek obligacji wciąż pozostaje w trendzie horyzontalnym, czekając na dane o inflacji, które będą opublikowane w czwartek. Spadek wartości złotego i słabość bazowych rynków obligacji wywierają negatywną presję. Dzisiejsza sesja przyniosła wzrost obrotów przy ograniczonej zmienności. Na koniec dnia rentowność 2-letniej obligacji OK1208 wyniosła 4,46 proc., 5-letniej PS0511 - 4,92 proc., a 10-letniej DS1017 - 5,18 proc. Oczekiwana stopa 3-miesiźcznego Wiboru za 6 miesięcy (6*9 FRA) jest na poziomie 4,46 proc., podczas gdy za 9 miesięcy na 4,62 proc. Rynek dyskontuje wiźc zaledwie jedną podwyżkę stóp procentowych w ciągu 9 miesięcy. Ryzyko gry jest obecnie niesymetryczne. Zdecydowanie większy potencjał ma strategia gry na wzrost rentowności obligacji. Wydaje mi się, że to będzie trudny rok dla rynku długu. I będzie to wynikiem nie tylko wewnętrznych fundamentów, ale również pogorszenia klimatu inwestycyjnego na rynkach bazowych i wschodzących. Zachowanie kursu złotego też może niepokoić. Warto zwrócić uwagę na strategię gry na wypłaszczenie krzywej rentowności. Krótki koniec krzywej ma, moim zdaniem, więcej do stracenia niż długi.