Przez cztery z pięciu ostatnich sesji miedź taniała na londyńskiej giełdzie i w rezultacie był to pierwszy spadkowy tydzień na tym rynku od miesiąca. Jedną
z przyczyn ostatnich spadków były wcześniejsze wzmożone zakupy czynione niejako na zapas przed zakończeniem obchodów Księżycowego Nowego Roku w Chinach i w oczekiwaniu zwiększonego popytu w tym kraju. Na ożywienie tego popytu wskazują dane ze stycznia, kiedy import miedzi do Chin wzrósł aż
o 81 proc. w porównaniu z takim samym miesiącem ub.r. Bez wcześniejszych zapasów taka wiadomość spowodowałaby wzrost cen miedzi. O tym, że spadły zdecydowały jednak inne względy, niewmające wiele wspólnego z grą popytu i podaży na ten metal. Inwestycje we wszystkie surowce mogą
zmniejszyć się w wyniku wycofywania się inwestorów z operacji carry trade, polegających na pożyczaniu jenów i kupowaniu za nie bardziej rentownych aktywów.
Japonia ma najniższe koszty kredytu wśród największych gospodarek. Miniony tydzień zakończył się jednak największym wzrostem kursu jena