Holenderskie Eureko ponownie będzie próbowało przekroczyć próg 33 proc. w akcjonariacie PZU. 19 lutego Holendrzy złożyli do Komisji Nadzoru Finansowego wniosek o wydanie zgody na zakup dodatkowych akcji towarzystwa (Eureko ma w tej chwili 33 proc. minus jedna akcja ubezpieczyciela).
Sprzedającym ma być Chesham Finance, firma, jak wynika z informacji "Parkietu", zarejestrowana w jednym z rajów podatkowych. Eureko chce kupić jedynie 15 tys. akcji ubezpieczyciela. Cena oferowana przez Holendrów to 310 zł za papier. Nie udało nam się ustalić, skąd akcje PZU wzięły się w portfelu Chesham Finance.
Holendrzy utrzymują transakcję w tajemnicy i nie chcą ujawniać jej szczegółów. Z informacji "Parkietu" wynika, że odpowiednia kwota, tj. 4,65 mln zł, została już zdeponowana w jednym z banków. Prawdopodobnie jest to Bank Millennium.
Nie jest to pierwszy wniosek Eureko do urzędu nadzoru o zgodę na przekroczenie 33 proc. w akcjonariacie PZU. W czerwcu zeszłego roku urząd nadzoru (wówczas KNUiFE) nie wydał Eureko takiej zgody. Początkowo argumentował, że Holendrzy nie mieli wystarczającej ilości własnych środków finansowych na zakup akcji. Eureko chciało wówczas kupić około 3 proc. akcji PZU od Manchester Securities.
Po decyzcji KNUiFE Holendrzy złożyli odwołanie do sądu. Jednocześnie, by odrzucić argumenty o braku środków finansowych, zdeponowali w banku około 885 mln zł na zakup akcji od Manchester Securities. Sprawa przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym wciąż jest w toku. Dlaczego więc Eureko zdecydowało się na złożenie kolejnego wniosku do urzędu nadzoru?