Podczas wczorajszej sesji rentowność polskiego długu pozostawała praktycznie bez zmian. Rynek otworzył się przy poziomach odpowiednio 4,51 proc. dla 2-latek OK1208, 5 proc. dla 5-latek PS0412 i 5,21 proc. dla 10-latek DS1017. Brak zmienności polskiego długu był pochodną sytuacji na rynkach bazowych, gdzie obligacje weszły w fazę oczekiwania na nowe impulsy, które powinny określić dalszy kierunek zmian. Wydarzeniem dnia był przetarg obligacji 2-letnich OK0709, podczas którego Ministerstwo Finansów sprzedało całą ofertę o wartości 1 mld zł ze średnią rentownością 4,562 proc. w skali rocznej. Popyt inwestorów wyniósł 3,819 mld zł. Jednak aukcja nie zmieniła ogólnego obrazu rynku. Po południu ukazał się komentarz Mariana Nogi z RPP, który wskazał na konieczność dokonania podwyżek stóp procentowych już w najbliższym czasie. W swoim wywiadzie uznał, że przyśpieszające tempo wzrostu gospodarczego może przyczynić się do wzrostu inflacji, która już w marcu może sięgnąć 2,2-2,4 proc. W najbliższym czasie będziemy świadkami dalszego spłaszczania się krzywej dochodowości, spowodowanej wzrostem rentowności na krótkim końcu przy jednoczesnym wsparciu długiego końca przez rynki bazowe i dobrą kondycję polskiej gospodarki.