Podwyżka stóp w lipcu już niemal przesądzona

Wszystko przez majową inflację, która okazała się wyższa od oczekiwań analityków

Publikacja: 14.06.2007 08:35

Tego, że Rada Polityki Pieniężnej w lipcu zdecyduje się na kolejną podwyżkę stóp (poprzednia miała miejsce w kwietniu), duża część analityków spodziewała się już wcześniej. Po wczorajszych danych o inflacji nawet ci, którzy liczyli, że podwyżka będzie miała miejsce pod koniec roku, przyznają, że szanse na zacieśnienie polityki pieniężnej w lipcu wzrosły.

Inflacja wyższa od prognoz

W maju przeciętny konsument płacił za towary i usługi o 2,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Dynamika cen okazała się taka sama, jak w kwietniu. Tymczasem analitycy spodziewali się, że inflacja wyniesie 2,1 proc., co oznaczałoby spadek o 0,2 pkt proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem.

Te oczekiwania wzmocniła opublikowana na początku czerwca prognoza Ministerstwa Finansów. Resort szacował majową inflację właśnie na 2,1 proc. Te szacunki były o tyle ważne, że zwykle ministerstwo się nie myli.

Jakie były źródła niespodzianki? - Mieliśmy zwyczajny sezonowy wzrost cen żywności. Tymczasem rynek - my również - liczył na to, że żywność będzie drożała nieco wolniej - wyjaśnia Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku.

Podwyżka po danych

za czerwiec i nowej projekcji

Fakt, że wbrew oczekiwaniom inflacja nie spadła, nie oznacza, że wymyka się ona spod kontroli. Nadal jest poniżej celu RPP, który wynosi 2,5 proc.

- Zgodnie z naszymi szacunkami, w czerwcu dynamika cen znajdzie się na poziomie celu RPP. Za miesiąc rada będzie też dysponowała nową projekcją inflacji, która pokaże, że w średnim terminie rynek pracy może stanowić zagrożenie dla stabilności cen - mówi Piotr Bielski, ekonomista Banku Zachodniego WBK. Dlatego jego zdaniem, właśnie w lipcu należy się spodziewać podniesienia stóp przez RPP.

Głosy za podniesieniem stóp

O tym, że rosną szanse na podniesienie stóp procentowych na lipcowym posiedzeniu RPP, napisali w nocie dla klientów ekonomiści ING Banku Śląskiego, którzy do tej pory spodziewali się, że najbliższa podwyżka czeka nas w październiku.

Do jak najszybszego podniesienia stóp nawoływał wczoraj swoich kolegów z RPP Dariusz Filar, cytowany przez agencję Reutera.

Marian Noga - uznawany, podobnie jak Filar, za zwolennika restrykcyjnej polityki pieniężnej - powiedział PAP, że najnowsze dane o inflacji potwierdzają potrzebę podwyżki stóp.

Z kolei Jan Czekaj stwierdził, że "RPP musi czujnie obserwować sytuację i czekać na kolejne dane".

Po danych o inflacji również gracze na rynku finansowym uznali, że szanse na podniesienie stóp w lipcu zwiększyły się. Według BZ WBK, notowania FRA (kontraktów terminowych na stopy procentowe) wzrosły wczoraj o ok. 5 punktów bazowych. Rentowność obligacji zwiększała się wolniej - wczoraj o 1-2 pkt bazowe.

Tymczasem według analityków Bureau for Investments and Economic Cycles, w najbliższych miesiącach wzrost inflacji nam nie grozi. Obliczany przez BIEC indeks "Wskaźnik Przyszłej Inflacji", choć jest na dość wysokim poziomie, to w czerwcu spadł, po raz drugi z rzędu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy