Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) oddalił dwie skargi Telekomunikacji Polskiej na postanowienia wydane przez Annę Streżyńską, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE). W obydwu sprawach TP argumentowała, że postanowienia są nieważne, gdyż zostały wydane przez osobę powołaną na stanowisko szefa UKE w sposób niezgodny z przepisami prawa.

Taką strategię, czyli kwestionowanie legalności decyzji wydanych przez Annę Streżyńską od momentu objęcia funkcji prezesa urzędu, Telekomunikacja stosuje od początku roku. To odpowiedź przedsiębiorstwa na liczne kary nakładane przez UKE, głównie w związku z wykorzystywaniem przez spółkę monopolistycznej lub dominującej pozycji na rynku. W jednym przypadku strategia ta przyniosła pożądany skutek. W maju Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uchylił decyzję UKE z końca 2006 r., w której regulator nałożył na Telekomunikację 100 mln zł kary. Jednym z powodów było właśnie "rażące naruszenie prawa poprzez sprzeczne z prawem powołanie prezesa UKE". Tym razem sąd nie uwzględnił tego argumentu.