Resort gospodarki: po co tyle zespołów?

Ministerstwo gospodarki chce skrócić listę reformatorów prawa

Publikacja: 05.07.2007 08:24

Ministerstwo Gospodarki zmusi inne resorty do efektywniejszej pracy w stanowieniu nowego prawa? - Nie recenzujemy prac i tempa działań poszczególnych ministerstw. Wiadomo jednak, że jeśli w 2-3 resortach pracuje się nad pokrewnymi rzeczami, to marnuje się siły - powiedział nam wczoraj Piotr Woźniak, szef resortu gospodarki. Przyznał, że to z mediów dowiedział się o liczbie dublujących prace rządowych zespołów, które zajmują się naprawianiem przepisów (niedawno pisała o tym np. "Rzeczpospolita").

Przepisy "na dywaniku"

Przy MG działa międzyresortowy zespół ds. nowoczesnych regulacji gospodarczych. W jego wczorajszym spotkaniu wzięli udział przedstawiciele prawie wszystkich ministerstw. "Spowiadali się" z tego, co dotychczas udało im się zrobić dla uproszczenia przepisów. Wcześniej resorty przygotowały listy ustaw, które trzeba poprawić. - Z samych regulacji dotyczących ochrony środowiska wynika dla firm około 450 obowiązków informacyjnych. A to oznacza dla całej gospodarki koszty rzędu miliardów złotych - mówi Piotr Woźniak. - Z kolei ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nakłada na samorządy 60 różnych obowiązków. Zmiany systemowe w tych przepisach są konieczne m.in. ze względu na nasze przygotowania do piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r.- dodaje.

Czy to oznacza, że zmiany w ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym będą wprowadzane w szybkim tempie? - To zależy od poziomu współpracy między poszczególnymi resortami - odpowiada Woźniak.

Ale wynikający z unijnego programu program reformy regulacji, którą zajmuje się MG, obejmuje nie tylko wyszukiwanie obciążających przepisów, ale też lepsze stanowienie nowych. W jaki sposób? Poprzez zmianę podejścia do konsultowania projektów.

Uwagi do ustaw

przez internet

- Jestem zwolennikiem konsultacji za pośrednictwem internetu - mówi Woźniak. - Nawet jeśli 99 proc. uwag zgłaszanych w ten sposób nic nie wnosi do sprawy, to pozostały 1 proc. jest wiedzą, którą warto wykorzystać. Niedobrze jest za to prowadzić konsultacje w postaci "wieców" związkowców czy lobbystów - dodaje.

komentarz

Piotr Woźniak, minister gospodarki

Dublując prace, marnujemy siły

Na różnych szczeblach rządowych pracuje obecnie 10 zespołów, zajmujących się upraszczaniem i zmianą przepisów. Bywa tak, że zajmują się one pokrewną tematyką, a komunikują się ze sobą w bardzo ograniczonym stopniu. Dlatego stwierdziliśmy, że w ramach działającego przy resorcie gospodarki międzyresortowego zespołu ds. nowoczesnych regulacji gospodarczych, warto zorganizować dyskusję na temat tych działań i nowych metod stanowienia prawa. Bardzo ważne jest to, że w dyskusji wzięli udział przedstawiciele niemal wszystkich ministerstw. Działania koordynowane przez nasz resort różnią się od prac innych zespołów tym, że są długofalową reformą i nie wynikają, tak jak w pozostałych przypadkach, z pojawiających się na co dzień problemów.

Nie chcemy wyważać otwartych drzwi. Nie recenzujemy prac i tempa działań poszczególnych ministerstw. Jeśli jednak w 2-3 resortach pracuje się nad pokrewnymi rzeczami, to marnuje się siły. Dlatego proponujemy sposób stanowienia prawa wynikający z unijnego programu Better Regulation. Polega on na rzetelnym przygotowywaniu oceny skutków regulacji i dokładnym pomiarze wynikającego z przepisów obciążenia przedsiębiorców biurokracją.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy