Brytyjski fundusz private equity Pamplona Capital Partners I, który posiadał ponad 4 mln (43,4 proc.) akcji czeskiego Pegasa, sprzedał wszystkie walory spółki. Cenę sprzedaży ustalono na 780 czeskich koron (102,5 zł). Dzięki transakcji fundusz zarobił zatem ponad 410 mln zł.
O tym, którzy inwestorzy odkupili od Pamplony papiery, dowiemy się dopiero po 16 lipca. Wówczas bowiem rozliczona zostanie transakcja. Na razie pozostają domysły.
Zainteresowanie akcjami producenta włóknin, wykorzystywanych głównie do wytwarzania środków higieny osobistej, zgłaszał notowany na warszawskim parkiecie Lentex. Przedstawiciele największego w Polsce producenta wykładzin i włóknin informowali, że już wcześniej rozważali zakup akcji Pegasa. Uważali jednak, że proponowana cena była zbyt wysoka. Andrzej Majchrzak, zapytany przez nas, czy Lentex brał udział w negocjacjach na temat odkupienia od Pamplony akcji, nie udzielił nam jednoznacznej odpowiedzi. - W dalszym ciągu rozważamy zaangażowanie się w tę spółkę - powiedział tylko tajemniczo.
Również Krzysztof Moska, główny akcjonariusz Lenteksu, nie chce wyjawić, czy kupił akcje Pegasa. Jest to jednak raczej mało prawdopodobne, gdyż inwestor także uważał rynkową cenę walorów za zbyt wysoką.
Z naszych obserwacji wynika, że zdecydowaną większość akcji zbyto na warszawskim parkiecie. W 10 dużych transakcjach (ponad 15 tys. akcji) sprzedano wczoraj ponad 4 mln walorów (niemal dokładnie takim pakietem Pegasa dysponowała Pamplona). W największej z nich zbyto aż 3,1 mln akcji. W sumie właścicieli zmieniło wczoraj 4,17 mln walorów. Dzień wcześniej zaledwie 3 tysiące.