Od dziś na giełdzie handlować można akcjami i prawami do akcji (PDA) producenta systemów biernych zabezpieczeń przeciwpożarowych. Mercor sprzedał w ofercie publicznej łącznie ponad 5,9 mln walorów, w tym 1,78 mln akcji nowej emisji oraz 4,15 mln papierów zbywanych przez dotychczasowych akcjonariuszy. Pula dla inwestorów instytucjonalnych objęła 5,34 mln akcji, a indywidualnych - 0,59 mln walorów. Redukcja zapisów w transzy drobnych graczy sięgnęła 82 proc., a instytucje zgłosiły popyt 18-krotnie większy od liczby kierowanych do nich akcji.
W wolnym obrocie będzie 41,7 proc. walorów Mercora. Prezes spółki Marian Popinigis zatrzymał sobie 16-proc. pakiet akcji, a wiceprezes Krzysztof Krempeć - 26-proc. Pozostałe 16,3 proc. walorów kontroluje fundusz Innova Capital.
- Biorąc pod uwagę zachowanie kursów dotychczasowych debiutantów i fakt, że sytuacja na rynku po ostatnich spadkach wróciła nieco do normy, można się spodziewać udanego debiutu Mercora - stwierdził Piotr Cieślak, analityk Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Podkreślił jednak, że raczej nie będziemy mieć do czynienia z taką euforią, jaka obserwowana była w przypadku Petrolinvestu (w dniu debiutu, na zamknięciu sesji kurs akcji tej firmy był o blisko 160 proc. wyższy od ceny emisyjnej).
Mercor sprzedawał walory po 41 zł. Z emisji uzyskał 73 mln zł, które przeznaczy na zwiększenie mocy produkcyjnych i przejęcia. W 2006 roku spółka notowała 221,2 mln zł przychodów i 15,8 mln zł zysku netto (uwzględniając pełną konsolidację czeskiego Hasila). Prognoz na ten rok nie podaje. W I kwartale osiągnęła 53,7 mln zł przychodów i zarobiła na czysto 2 mln zł.