Cypryjski dystrybutor sprzętu komputerowego, Asbis, zadebiutuje na warszawskiej giełdzie na przełomie III i IV kwartału tego roku. Spółka złożyła już prospekt emisyjny w języku polskim w Komisji Nadzoru Finansowego. - Jest to pierwszy taki przypadek na GPW - przyznaje Andrzej Olszewski, dyrektor zarządzający ING Securities, które będzie oferującym akcje Asbis. Dotąd zagraniczne firmy debiutujące na polskiej giełdzie posługiwały się tzw. jednolitym paszportem. Ich prospekty emisyjne zatwierdzały komisje kraju, w którym były zarejestrowane spółki.
25 tys., z 45 mln, akcji Asbis jest notowanych na londyńskim rynku AIM. Szczegóły dotyczące oferty publicznej Asbis w Polsce nie są znane. Nie wiadomo także, na co spółka wyda pieniądze z emisji. - Na rozwój naszego biznesu - ucina Siarhei Kostevitch, dyrektor generalny Asbis. Dodaje, że spółka nie ma sprecyzowanych planów dotyczących przejęć w Polsce.
Asbis obsługuje ponad 14 tys. klientów w około 70 krajach. W 2006 r. przychody grupy przekroczyły 1 mln USD, a zysk netto sięgnął 11,1 mln USD. Prawie połowa przychodów (48,7 proc.) Asbis jest generowana w krajach byłego Związku Radzieckiego. 34 proc. pochodzi z Europy Środkowo-Wschodniej. Sprzedaż w Rosji stanowi 25,8 proc. przychodów, zaś w Polsce 4,5 proc. Gros sprzedaży Asbis stanowią procesory i dyski twarde - odpowiednio 33,4 i 21,7 proc. przychodów. Firma sprzedaje wyroby również pod markami własnymi: Canyon i Prestigio. Ich udział w strukturze sprzedaży wyniósł w 2006 r. 7,6 proc.
Strategia Asbis zakłada m.in. zwiększenie sprzedaży na rynkach Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki.
Siarhei Kostevitch, dyrektor