Qumak korzysta z boomu w branży budowlanej

Po I półroczu zysk netto informatycznej spółki wynosi 32 proc. prognozowanego na cały rok. Przedstawiciele Qumaku twierdzą stanowczo, że plan zostanie wypełniony

Publikacja: 04.08.2007 09:22

Ponad 53 mln zł przychodów i 2,1 mln zł zysku netto to wyniki Qumaku-Sekomu w II kwartale. Są lepsze odpowiednio o: 36 proc. i prawie 640 proc. niż w analogicznym okresie 2006 r. W całym I półroczu sprzedaż informatycznej spółki wyniosła 80 mln zł (zmiana o 19 proc.), a zysk netto 2,3 mln zł (plus 76 proc.).

Wszystko idzie zgodnie

z planem

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników za pierwsze sześć miesięcy tego roku. Biznes rozwija się zgodnie z założeniami, a rezultaty są zgodne z naszym biznesplanem - powiedział Paweł Jaguś, prezes Qumaku-Sekomu.

Działalność firmy opiera się na trzech filarach: technologiach inteligentnego budynku, usługach integracyjnych oraz aplikacjach biznesowych (dostawie i wdrożeniach).

Od kilku kwartałów coraz większego znaczenia dla wyników Qumaku nabiera pierwszy z pionów. Ma to związek z ożywieniem w branży budowlanej. - Portfel zamówień na ten rok w obszarze technologii inteligentnego budynku mamy już właściwie wypełniony w 100 proc. - mówił prezes. W dwóch pozostałych obszarach naszej działalności mamy jeszcze pewne luki, ale wynika to z faktu, że spora część umów podpisywana jest w ostatnich miesiącach - uzupełnił. Ujawnił, że w ciągu paru tygodni oczekuje zawarcia kilku ciekawych kontraktów, które dopełnią portfel zamówień.

Zatory w budowlance

P. Jaguś oświadczył, że z zaniepokojeniem obserwuje rosnące opóźnienia w realizacji kontraktów budowlanych. - Nasi ludzie wchodzą do obiektu dopiero w ostatniej fazie jego powstawania. Jeśli termin oddania budynku przesuwa się, co obecnie jest coraz bardziej nagminnym zjawiskiem, musimy cierpliwie czekać, aż będziemy mogli przystąpić do realizacji kontraktu - opowiadał prezes.

Niechętnie wypowiadał się na temat, czy spółka będzie w stanie przekroczyć prognozy finansowe na 2007 r. Plan zakłada, że obroty wyniosą 200 mln zł, a zysk netto 7 mln zł. Na razie został zrealizowany odpowiednio w: 40 proc. i 32 proc. - Prognozę określiłbym mianem bezpiecznej. Nie powinniśmy mieć żadnych kłopotów z jej wypełnieniem - zapowiedział. Przyznał, że jeśli Qumak zdążyłby zrealizować wszystkie umowy zgodnie z harmonogramem, to przekroczyłby zamierzenia na 2007 r. - To optymistyczny scenariusz - dodał.

Paweł

Jaguś,

prezes Qumaku--Sekomu, zapewnia,

że spółka

nie powinna mieć żadnych kłopotów

z realizacją prognozy finansowej

na 2007 rok.

fot. A. Cynka

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy