Wbrew obawom niektórych inwestorów, raport kwartalny grupy ACE nie sprawił rynkowi nieprzyjemnej niespodzianki, takiej jak wyniki Toory Poland. Producent części do hamulców zarobił w II kwartale 2,89 mln euro (ponad 11 mln zł) przy 22,9 mln euro przychodów (87,7 mln zł). Spółka utworzona w połowie ubiegłego roku nie podaje porównywalnych wyników za pierwsze półrocze 2006 r.

Po dwóch kwartałach tego roku grupa ACE ma 5,3 mln euro zysku i 46,5 mln euro przychodów. Stanowi to odpowiednio 55,7 proc. i 53,8 proc. tegorocznej prognozy. Wczoraj, na mocno spadkowym rynku, papiery ACE potaniały o 5,8 proc., do 17 zł i były najtańsze od debiutu. Przy takim kursie, jeżeli firma zarobi w tym roku 9,6 mln euro (1,66 zł na akcję), wskaźnik cena do zysku spółki wyniesie 9,6.

Na razie wyniki ACE nie uwzględniają efektów inwestycji za pieniądze (około 33 mln zł), pozyskane z oferty publicznej w maju tego roku. Znaczna część tej kwoty miała zostać przeznaczona na zakup jednej ze środkowoeuropejskich odlewni wyrobów żeliwnych. "Obecnie zarząd koncentruje się na bezpośrednich negocjacjach z dwoma potencjalnymi firmami" (celami przejęcia - przyp. red.) - pisze spółka w komentarzu do raportu.