"W piątek trend spadkowy powinien zostać osłabiony i złoty raczej nie spadnie poniżej poziomu 3,86 za euro. Wydaje się, że potencjał spadkowy już się wyczerpuje" - powiedział młodszy analityk rynków finansowych banku Raifferisen, Marcin Grotek.
Jego zdaniem spokojny piątek powinnien zapewnić także brak ważnych danych makroekonomicznych. Jednak nie należy zapominać o niespodziankach.
"W obecnej sytuacji nie można nic powiedzieć na pewno. Wystarczy jedna negatywna informacja z amerykańskiego rynku hipotecznego lub z dużej firmy i mamy kolejny kryzys. I chociaż nic tego nie zapowiada, cały czas należy z uwagą śledzić doniesienia z rynku" - ostrzega Marcin Grotek.
W piątek o 09.10 za euro płacono 3,8480 zł, a za dolara 2,8750 zł. Euro/dolar był kwotowany po 1,3380.
W czwartek o 17:15 za euro płacono 3,8299 zł, a kurs dolara do złotego wynosił 2,8564 zł.