Według oceny firmy monitorującej rynek AC Nielsen, przeciętny Polak wypija rocznie obecnie prawie 60 litrów wody, przeznaczając na to powyżej 50 zł. To wciąż o wiele mniej niż spożycie w innych krajach Unii. Na przykład Włosi wypijają ponad 180 litrów wody rocznie, Francuzi - około 150 litrów, a Niemcy około 120 litrów. Więcej od nas piją nawet Czesi (ok. 90 litrów). Nic więc dziwnego, że prognozy dotyczące dynamiki rynku są bardzo obiecujące. Szacuje się, że w 2010 r. statystyczny mieszkaniec Polski będzie wypijał już 65 litrów wód butelkowanych, a trzy lata później spożycie przekroczy 70 litrów per capita.

Rynek wody rozwija się dobrze już od trzech lat. Między majem 2006 r. a majem 2007 r. sprzedaż ilościowo wzrosła o 23 proc., wartościowo zaś o 33 proc. Oznacza to, że w 2007 r. przychody producentów mineralnej sporo przekroczą 2 mld zł. Rośnie zarówno rynek wody gazowanej, jak i niegazowanej, choć za dynamiczny wzrost odpowiada głównie ta druga, która ma 58 proc. udziałów w całkowitej sprzedaży. Coraz lepiej sprzedają się wody smakowe, które zajmują już 13 proc. rynku.

Praktycznie każda z liczących się firm ma aromatyzowane lub doprawiane naturalnymi sokami wody w swoim portfelu. Giełdowy Hoop w dużej mierze dzięki wprowadzeniu smaków odbudowuje pozycję swojej marki Arctic, której udział wartościowy wzrósł do 3,6 proc.

Najlepiej sprzedającą się polską wodą pozostaje Żywiec Zdrój, który z udziałami sięgającymi blisko 28 proc. mocno dystansuje rywali. Drugą najczęściej kupowaną marką jest Kropla Beskidu produkowana przez koncern Coca-Cola (8,6 proc.). Na kolejnym miejscu znalazła się woda produkowana przez Nestle Waters: Nałęczowianka (8,5 proc.). Udział pozostałych brandów jest już niższy niż 6 proc. Na razie nie wiadomo, jak sobie radzi sprzedawana od kwietnia marka Źródło Tymbark należąca do Maspeksu. Pewien ogląd dają dane dotyczące dostępności poszczególnych wód w handlu detalicznym. Źródło Tymbark jest dostępne już w ponad 50 proc. wszystkich polskich sklepów. Arctic w ponad 60 proc. Trzy marki przekroczyły poziom 80 proc. (Nałęczowianka, Kropla Beskidu i Żywiec Zdrój).