Polityczny zamęt blokuje jakiekolwiek reformy

Posłowie nie znajdą w tym tygodniu czasu, by zająć się reformą finansów publicznych. Czy podobnie będzie z innymi ważnymi projektami dla gospodarki?

Publikacja: 23.08.2007 08:04

Burzliwe wczorajsze obrady Sejmu pokazały, że opozycja dąży za wszelką cenę do wcześniejszych wyborów. Posłowie nie zgodzili się, by jeszcze w tym tygodniu odbyło się pierwsze czytanie projektu nowej ustawy o finansach publicznych. Za pozostawieniem go w porządku obrad głosowali tylko posłowie PiS i niewielkich kół poselskich. Przeciw opowiedziały się wszystkie ugrupowania pozarządowe: PO, SLD, Samoobrona, PSL i LPR. W ten sposób opozycja zyskała więcej czasu na próby przeforsowania wniosków o powołanie komisji śledczych czy wniosku o odwołanie marszałka sejmu. Rząd stracił natomiast szansę na spodziewane w wyniku reformy oszczędności (nawet 10-11 mld zł). - Czuję się melancholijnie. Ponad rok pracy resortu zostało właśnie przekreślone - komentowała wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska.

Dziesięć punktów Dorna

Marszałek Ludwik Dorn długo opierał się postulatom opozycji. Przerwy w obradach trwały aż do godzin popołudniowych. W końcu Konwent Seniorów porozumiał się co do tego, by posłowie zajęli się jednak pilnymi projektami. - Najważniejsze dla mnie jest teraz doprowadzenie do samorozwiązania Sejmu, ale najpierw chcę doprowadzić do uchwalenia kluczowych ustaw z uwagi na zobowiązania międzynarodowe czy sytuację niektórych grup społecznych - oświadczył L. Dorn. Dodał, że lista priorytetów liczy "około 10 punktów". Wśród nich wymienił przyjęcie definicji budownictwa społecznego, ustaw związanych z Systemem Informacyjnym Schengen, zmiany w Karcie Nauczyciela umożliwiające przechodzenie na wcześniejsze emerytury, ustawę o zwrocie akcyzy za importowane auta, nowelę PIT powiększającą ulgę na dzieci, gwarancję podwyżek dla pielęgniarek, a także rozporządzenie wprowadzające wzór oświadczenia lustracyjnego.

Po samorozwiązaniu żadnego

posiedzenia już nie będzie

Marszałek rozwiał wątpliwości tych, którzy mieli nadzieję na dłuższą pracę parlamentu (i procedowanie np. "pakietu Kluski"). Teoretycznie parlament mógłby pracować nawet po skróceniu kadencji (głosowanie odbędzie się 7 września) - aż do pierwszego posiedzenia w nowym składzie. - Po samorozwiązaniu Sejmu nie zamierzam zwoływać następnych posiedzeń, aby nie łączyć prac izby z kampanią wyborczą - zaznaczył jednak L. Dorn.

Przerwy w obradach opóźniły i tak już spóźnione prace nad częścią ustaw. Nie odbyło się np. planowane posiedzenie połączonych komisji Finansów Publicznych i Infrastruktury w sprawie VAT w budownictwie. Z kolei zapowiadane na popołudnie prace nad zmianą ustawy o PIT i reformą służb podatkowych przesunęły się na godziny nocne. Udało się natomiast przeprowadzić dyskusję nad wykonaniem budżetu za 2006 r. i sprawozdaniem z działalności NBP. Zaskakujące wnioski przedstawiła Z. Gilowska. - Nasza integracja z Unią Europejską ma ten efekt uboczny, że nie jest korzystna dla budżetu państwa w pierwszej fazie integracji - powiedziała. Z danych MF wynika, że w 2006 r. polska składka do budżetu UE to 9,8 mld zł; Bruksela zrefundowała wydatki na sumę 8,5 mld zł, z czego 3,6 mld zł trafiło do samorządów, a 3,2 mld zł do sektora prywatnego.

Analitycy na razie spokojni

Ekonomiści patrzą na obecny zamęt ze spokojem. - Odłożenie reformy finansów nie jest dla nas zaskoczeniem, i nie wpływa na rating. Najważniejsze są dobre fundamenty polskiej gospodarki - powiedział David Heslam, dyrektor analiz Fitch Ratings w Londynie.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy